Takiego maja jak żyję nie pamiętam...............noce z przymrozkami, a w dzień niestety zaledwie 10-12 stopni. Przymroziło krzewy, kwiaty nie na taką wiosnę czekałam.
Rodednory miały bardzo dużo pąków niestety przymrozek zebrał żniwo
Żeby jasne było od początku, nie lubię gotować, przypraw nie znoszę, a na czekoladę mam uczulenie. Mieszkam na Mazurach, urządzam ogród [sadzę, odpoczywam i przyjmuję znajomych] postanowiłam udowodnić sobie(i innym też) iż potrafię obchodzić się z internetem, ba mam nawet coś do zaoferowania. Tak więc zapraszam do mojej domowej pracowni i do ogrodu na kawę...
Takiego maja jak żyję nie pamiętam...............noce z przymrozkami, a w dzień niestety zaledwie 10-12 stopni. Przymroziło krzewy, kwiaty nie na taką wiosnę czekałam.
Rodednory miały bardzo dużo pąków niestety przymrozek zebrał żniwo
Wszędzie tak, na Śląsku też zimnica, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOgród piękny, mimo zimnych dni i strat spowodowanych przymrozkami. W Wielkopolsce nie dość, że zimno, to sucho... Dzisiaj trochę popadało, ale to za mało. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszędzie tak jest Dusiu, ale roślinność sobie poradziła. Zośka zawsze była zimna. Był już taki maj, chyba 5 lat temu, pamiętam, bo węgiel musiałam kupować i wtedy zaczęłam podejmować kroki, by zmienić miejsce zamieszkania. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJest zimno, ja lubię zimno, ale moje roślinki już mniej i też nieźle walczą. Staram się, jak mogę, by im ulżyć, ale nie jest łatwo. Niby ma się ocieplić niebawem, przyda się nieco. :) Ogród Twój jest przepiękny, patrzyłam na zdjęcia i patrzyłam, co tak mi się podoba. Taki tajemniczy ogród, sama radość dla oczu!!!! Pozdrawiam Cię serdecznie, życzę słonka, dobrego weekendu. <3 :)
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję że więcej przymrozków nie będzie. Teraz niech tylko pada. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak mamy wyjątkowo zimny maj. Cóż począć... Jednak w przyrodzie "musi być równowaga". Po wyjątkowo ciepłym,suchym lutym i kwietniu przyszło zimno. Limit zimna i deszczu musí być wykorzystany.
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie... Klimat się nam zmienia. I to my sami jesteśmy trochę temu winni.
W zeszłym roku zmarzły u mnie winogrona.
A Twój ogród Dusiu piękny.
Pozdrawiam serdecznie
Też nie pamiętam tak zimnego maja. Na szczęście powoli robi się coraz cieplej. Piękny ten Twój ogród, pomimo niesprzyjającej auli pogodowej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń