Malowała, malowała - kolorów jak widzicie nie żałowała
Wrzosy w pas się kłaniają za piękne barwy swą urodą odwdzięczają .
Hortensję też pędzlem dotknęła..........
żeby kolorem wrzosom dorównała , a jak widzicie chętnie na to przystała
Wdzięczy się i kłania , a Jesień po ogrodzie wciąż biega i co po drodze spotka barwy swe rozdaje
Rabatka pod wierzbą, też jesień już gościła.
Pośród kwiatów cynii, wrzosy dojrzała , ale ręczę wam wszystkich nie pomalowała
tu i tam białe pozostawiła jakby ,o zimie przypomnieć nam chciała
Hortensje w bieli zostawiła ...........
Oczywiście nadal jest w ogrodzie mój gość , ale o dalszych malowaniach już w następnym poście , a dziś dziękuję i pozdrawiam jakby co jeszcze słonecznie i letnie Dusia
P.S Właśnie wyjeżdżam nad nasze Morze - więc do niedzieli pa pa ...............