Jedni oddają się czytaniu
Pewnie wyliczają kto pierwszy hi hi
Renia jak obiecała tak zrobiła, wraz z Mężem odwiedziła nas w niedzielę
Podziwiała dalie
Znalazła też drogę do borówek- skubią jak szpaki ha ha
Spacer zakończył się w altanie
Nasi znajomi.........
Wieczorem ogrzewaliśmy się przy ognisku
Renia z władzą Wsi- Sołtysem
Znacie Renię z hojności i tym razem nie obyło się bez upominków, między innymi przywiozła takie cuda
Dziękuję Wam Kochani bardzo, bardzo, za czas i upominki, ale najbardziej za to ,że Wracacie do Nas to miłe, będziemy czekać kolejnego spotkania................
Pozdrawiam na przededniu Jesieni Dusia