do kompletu uszyłam jeszcze chmurkę
zostało tkaniny.......i takie dwa kocięta klamkowce powstały
Dziękuję za pomysły co do ozdobienia zawieszek..........jaki pomysł wybrałam i do kogo pojedzie niespodzianka w następnym poście.
Pozdrawiam Dusia
Żeby jasne było od początku, nie lubię gotować, przypraw nie znoszę, a na czekoladę mam uczulenie. Mieszkam na Mazurach, urządzam ogród [sadzę, odpoczywam i przyjmuję znajomych] postanowiłam udowodnić sobie(i innym też) iż potrafię obchodzić się z internetem, ba mam nawet coś do zaoferowania. Tak więc zapraszam do mojej domowej pracowni i do ogrodu na kawę...
Pięknie się wywiązałaś z zamówienia. A prezenty rzecz jasna od Reni.
OdpowiedzUsuńSuper poduchy i jak wiadomo serduszko u ciebie wielkie. A prezenty oczywiście od Reni :)
OdpowiedzUsuńLindas as almofadas.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom Domingo.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Moim sercem zawladnely koty, sliczne są :)
OdpowiedzUsuńPiękne poduchy.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne podusie uszyłaś. Prezenty otrzymałaś na pewno od Reni. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystkie szyjątka super! Na pewno ucieszą obdarowanych:)
OdpowiedzUsuńUściski:)
Świetna poducha, wielkie serce Twoje i Reni.
OdpowiedzUsuńNo to będzie radość na małej buzi :)
OdpowiedzUsuńWitaj niedzielnym porankiem
OdpowiedzUsuńI znowu przez tydzień nie wędrowałam po wirtualnym świecie. Ale oczywiście nie omijam Twoich gościnnych stron, gdzie z zazdrością mogę podziwiać działa Twoich zdolnych rąk.Ja niestety nie potrafię tak czarować, nawet chyba słowem. Nie sądziłam, że pisząc o astrologii wsadzę kij w mrowisko. Pomimo tylko kilku komentarzy wywołam ałą burzę. Dzisiaj więc tylko o pogodzie.
Na szczęście rano jest już jasno, a pomimo wiejącego czasem chłodnego wiatru w powietrzu można już poczuć zapach zbliżającej się Wiosny. O tym przypominają mi też ćwierkające coraz głośniej ptaki, które nie tylko Ciebie budzą.
Życzę Ci pękających pachnących pąków kwiatów, słońca, które grzeje
Witaj prawie wiosennie
UsuńDziękuję za ciepłe słowo pozostawione na moich stronkach.
Tak, od kilku dni czuć już prawdziwą wiosnę w powietrzu
Mam nadzieję, że wiosna zapukała do Twoich drzwi, rozgościła się w Twoim życiu i zamierza zostać na dłużej.
Na nadchodzące dni życzę Ci wiele optymizmu i już czekam na Twoje wiosenne słowo
super te poduchy:)
OdpowiedzUsuńWspaniałości uszyłaś Dusiu, a i cudne niespodzianki dostałaś od Reni.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńBoże, ależ piękne są te poduchy. Dziewczynka będzie wniebowzięta. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJakie słodkie te przytulaski, słodziaki,
OdpowiedzUsuńŚliczne szyciowe prace!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszystkie przytulaki są piękne i sprawią dużo radości. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie uszyłaś tę podusię. Śliczniutki jednorożec. Koty skarały moje serce.
OdpowiedzUsuńPrezenty piękne dostałaś!
Pozdrawiam Alina
Śliczne szyjątka <3
OdpowiedzUsuńW prezentach wyraźnie widać rączkę Reni ;)
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
poradziłaś sobie z takim wyzwaniem wspaniale
OdpowiedzUsuńJednorożec to taki trochę łódzki akcent jak dla mnie. :) Poducha fajowa, zresztą tak jak wszystko - na pewno się spodoba.
OdpowiedzUsuńPoduszki są przeurocze jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDusieńko jak zawsze pięknie!!!
OdpowiedzUsuńPiękna poducha i do tego chmurka- jesteś WIELKA!
OdpowiedzUsuń