Późno zaczęłam pisać pisanki, powodów kilka, ale ten najważniejszy jest wszystkim znany........jednak ,żeby nie było tak byle jak.........podeszłam do tego odpowiedzialnie i dla samej siebie szczególnie........ zabrałam się za przygotowania do Świąt. Pisanek więc zabraknąć nie może i na przekór wszystkiemu piszę, piszę pisanki
Pochwalę się jeszcze cudami jakie otrzymałam od
Anstahe
nie ma najważniejszej, ale to niespodzianka dla Ninuli więc pokazać nie mogę
Danuś jeszcze raz Dziękuję..........a odwdzięczać się będę swoimi dziergadełkami.
Trzymajcie się i dbajcie o Siebie bo czasy takie,że cieszyć się trzeba każdym dniem......Pozdrawiam Dusia