Zbliża się Dzień gdzie każdy z nas zatrzyma się na chwilę zwolni. Dzień Wszystkich Świętych. Chwila zadumy nad pędzącym czasem,refleksu nad tym co już było i jeszcze przed nami. Pamiętamy o Tych co odeszli,odwiedzamy cmentarze i wracamy myślami do Tych których nie ma wśród nas.
Dla tych którzy mają ogródki działeczki i rosnące iglaczki różnego rodzaju podpowiadam jak w prosty sposób wykonać wiązankę:
-igliwie [świerk, sosna, jałowiec i.t.p.]
-sztuczne kwiaty [mogą być żywe]
-pianka florystyczna
Gałązki igliwia mocujemy w piance[długość gałązek zależy od wielkości wiązanki]
Następnie mocujemy kwiaty[mogą być żywe-pianka do żywych kwiatów],możemy
dodać kaszkę,wstążkę to już według własnego upodobania.
Wiązanki wyglądają tak oto [użyłam sztucznych kwiatów] są to róże i chryzantemy.
Pozdrawiam Dusia.
Pięknie Ci wyszły wiązanki, zgrabne i kwiaty wyglądają naturalnie. Takie własnoręcznie zrobione trzymają się dłużej niż z kwiaciarni. Kwiaciarki mają dużo zamówień i przygotowują podkłady dużo wcześniej, a potem świerk szybko leci.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło. Warto pomyśleć, bo rzeczywiście dłużej Trzymają. A Twoje kartacze, mniam, mniam.
UsuńPiękne wiązanki, ja lubię te dni, jest tak spokojnie, cicho...i cmentarze nocą, jasne od zniczy przynoszą taki ogromny spokój...
OdpowiedzUsuńSuper! Przejrzałam Twojego bloga i pomyślałam, że sama chętnie miałabym ogródek. To jedno z marzeń zaszczepionych mi przez mamę - od zawsze mieszkamy w bloku, nawet balkonu nie mamy. Mam swoje cytrynki i mandarynki na parapecie, ale to nie to samo:D Chciałabym umieć urządzać zieleń, a widzę, że Tobie (i mężowi) nieźle idzie:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, dziękuję za odwiedziny i zostanie obserwatorką mojego małego skrawka Internetu:D
Dziękuję za miłe słowa i wizyty .Pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńtradycyjnie wolę prawdziwe, ale Twoje niewiele odbiegają, pamiętam wizytę w niemieckiej fabryce sztucznych kwiatów, do złudzenia przypominały prawdziwe, sama dałam się nabrać :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te wiązanki, własnoręcznie robione z myślą o zmarłych są o wiele cenniejsze niż te kupione.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, wzajemnie pozdrawiam :)
You have made a lovely arrangement in memory of loved ones.
OdpowiedzUsuńThank you for your visit.
Carolyn
Piękne wiązanki, widać że robione z sercem!! Jeszcze w zeszłym roku też robiłam takie wiązanki z gałązek srebrnego świerku i cisu.
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny i miłe komentarze. Pozdrawiam Marta
Po raz pierwszy nie będę w kraju na 1 listopada...
OdpowiedzUsuńSmutno mi z tym.
Piekne wiązanki.
Też czasami sama robię wiązanki, ale Twoja jest muszę przyznać okazała :)
OdpowiedzUsuńPytasz o krytykę? Jeśli chodzi o znaczenie tego słowa u mnie, to raczej chciałam powiedzieć, że słowa krytyki (konstruktywnej) też są mile widziane - tak samo jak opinie pozytywne. W końcu zawsze coś można zrobić lepiej :) Mówisz, że nie widzisz - bo faktycznie w naszym gronie rzadko ją usłysz. W końcu ja sama nigdy nie widziałam tu brzydkiej rzeczy :) Nie mogę powiedzieć, że w ogóle krytki nie ma. Pamiętam mój pierwszy haft z kotkiem, ktoś dostrzegł że za bardzo ściągnęłam materiał i byłam mu bardzo wdzięczna bo już wiedziałam co źle robię :)
No śliczna wiązanka, taka od serca!!!
OdpowiedzUsuńPrawda to taki refleksyjny czas... w tym roku spędzam go inaczej, bez pośpiechu, spokojnie, w rodzinnym gronie, zawsze było w biegu szybko szybko, bo dzieci chore, bo trzeba zdążyć i tu i tam... w tym roku postanowione... będzie tak jak być powinno...
Pozdrawiam i dziękuję za wizytę na moim blogu ;)
Bardzo Wam dziękuję za czas poświęcony i słowa[myślę]szczere.Zapraszam do odwiedzania
OdpowiedzUsuńi dzielenia się uwagami i swoimi nowinkami pozdrawiam Dusia
Ładne stroiki:)
OdpowiedzUsuń