Miały być okrągłe i szydełkowym środkiem.
Poduchy w fiolecie i akcenty tej barwy w ogrodzie - wiosną były to różaneczniki
Latem floks drobny na skalniaku
Poduszki z białymi wstawkami są nie lada problemem w praniu [ kolory czy białe?] i tak dla naszej wygody szydełkowe środki zrobiłam odpinane , małe guziczki są ozdobą i pełnią funkcję praktyczną
Możemy też zmieniać środek , jeśli znudzi się jedna czy druga , przypinamy kolejną .
Barwy fioletu na przełomie lata to oczywiście lawenda
Sprawdzony sposób , serwetkę możemy super usztywnić, zblokować nie usztywniamy przy tym poduchy ,wygoda kochani .
Kolory fioletu jesienią to jak już wiecie wrzosyyyyyyyyyy
Poduchy na poprawę nastroju na czas jesieni.
Fioletowo w mieszkaniu B..., a ogród nadal kolorowy
Ściskam ciepło i korzystajcie z pięknej jesieni, zima już za progiem hi hi pozdrawiam Dusia
Prześliczne i takie energetyczne poduszki!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi guziczkami, praktyczny i dekoracyjny :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl z tymi wstawkami na szydelku
OdpowiedzUsuńI bardzo mi sie podoba ten fiolecik :-))
Takie fiolety uwielbiam! Pomysł na dołączany szydełkowy środek jest bardzo dobry i praktyczny. Pomyślałaś o wszystkim :))
OdpowiedzUsuńPiękne poduchy i piękne zdjęcia ogrodu! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWszystko śliczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne poduchy ! Ogrod też więc jesteś dobrą ogrodniczką i szyjącą....Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCiekawy fioletowy post;) Poduszki śliczne, chociaż nie dla mnie, ale córcia uwielbia fioletowe dodatki. Ogród jak zwykle zachwyca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fajny patent z tymi odpinanymi środkami:) Super podusie!
OdpowiedzUsuńJa kocham fiolet, w Twoim wydaniu bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper poduszki, śliczny kolor i genialny pomysł z dopinanymi wstawkami. Ogród przecudny. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKiedyś kochałam ten kolor na zabój:) Trochę mi przeszło ale w ogrodzie nadal wiosna i jesień na fioletowo. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję !! Są boskie
OdpowiedzUsuńFiolet w Twoim wydaniu naprawdę robi wrażenie zarówno na podusiach jak i w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczne poduchy, te serwetki dodają im uroku ;) Masz piękny ogród .
OdpowiedzUsuńCudne poduchy :-) Piękne kolory. Świetny pomysł z odpinanymi serwetkami :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Fiolet w szyciu i w życiu - nastrojowy :)
OdpowiedzUsuńPiękne te kolorki;)Ale ten pomysł z guziczkami jest świetny,Danusiu;)Nie gniewaj się,ale czy mogę ten patent wykorzystać?Pozdrawiam serdecznie;)))))
OdpowiedzUsuńMadziu , pewnie, przecież dlatego pokazałam , pozdrawiam Dusia
Usuńpięknie masz w ogrodzie... o każdej porze roku!
OdpowiedzUsuńKażdy kolor Dusiu pięknie wykorzystujesz, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOgród, jak zwykle bajkowy, ale fioletowe poduchy są przepiękne, uwielbiam ten kolor
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Genialne w swej prostocie z tymi guzikami, a ostatnio zastanawiałam się nad taką poduchą z serwetką. Chyba czytasz w myślach :)
OdpowiedzUsuńJuż Ci kiedyś mówiłam, że masz piękny ogród, to jeszcze raz powiem - PIĘKNY
Pozdrawiam Dorota
Cudne poduchy w obłędnym kolorze :)
OdpowiedzUsuńHI Dusia! I love your pillows ,,a re very delicate ! You are fantástic blog !!
OdpowiedzUsuńAngelica