Haftowanego żółwia oczywiście znalazłam , chyba na piżamce synka, piżamkę dałam na szmaty , ale żółwika wykorzystałam i zdobi podusię dla pewnego chłopczyka [niespodzianka]
Drugą przyozdobiłam haftem,[ ale nie pokażę bo jeszcze nie dotarła do właściciela], oczywiście haft z odzysku , jak to u mnie -haftować nie potrafię , ale to i dobrze gdyż wcale nie musimy umieć i znać się na wszystkim , są osoby które haftują prześlicznie np. Justyna, Natalka ,Ania. Basia . Piszę o Tych dziewczynach od których hafty posiadam i chylę przed nimi czoło - są świetne w tym co robią.
Kolejny wrzosowy zakątek w moim ogrodzie- wśród rododendronów i u stóp hortensji zadomowiły się tez i wrzosy.
Sezonowe kwiaty [niecierpek i fuksja] nie pozostają dłużni - kwitną ,kwitną , kwitną warto poświęcić im trochę pracy - odwdzięczą się pięknie [ kwitną od maja do przymrozków]
Tuja i wrzosy [ostatnie zdjęcie] w takim nasadzeniu w następnym pokażę co się zmieniło?
Mój nowy zakup Milin, jeden mam [rośnie przy altance] ale ten ma inne kwiaty [, kolor, wielkość]
Moja niespodzianka - Surmia zrobiła mi w tym roku miłą niespodziankę .
Strąków jest tylko 4 , ale to już coś [ drzewo ma 3 lata] więc za dużo nie mogę wymagać .Kochani prześlicznie dziękuje ,że chcecie u mnie bywać- miło mi i nadal zapraszam na chwilę wytchnienia w moim ogrodzie, nie będziecie się nudzić bo ciągle coś zmieniam [sadzę , przesadzam], czekam więc na stałych i zapraszam nowych - może skuszą się pozostać na dłużej . Ściskam i pozdrawiam Dusia.
Podusie urocze. Dzieci kochają Franklina. Ach, te Twoje wrzosy...
OdpowiedzUsuńDusiu bardzo śliczne twe poduchy muszę się przyznać że mnie inspirujesz i mobilizujesz do działania - tzw. leń powoli mnie opuszcza pozdrawiam ciepło Maria
OdpowiedzUsuńa więc to co ma takie strąki to surmia!! jak dobrze, że są osoby co znają wszystkie nazwy ogrodowych piękności...
OdpowiedzUsuńwrzos uwielbiam!
mężuś mi przytargał pierwszą doniczkę wczoraj :)
pozdrawiam
Piękne poduchy! Ślicznie zmienia się ogród wraz z porami roku. Kwitną wrzosy, czyżby to już nadciągała jesień :)
OdpowiedzUsuńCudny marz ogród , aja nie lubie prac w ziemi i mam tylko kwaiaty w doniczkach .
OdpowiedzUsuńPoduszka sliczna ..
Podusie prześliczne! Kochana każdy zakątek Twojego ogrodu wygląda bajecznie i wspaniale!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Przepiękne podusie - podziwiam za pomysłowość. Dusiu Ty chyba tylko odpoczywasz pracując:) Pozdrawiam i czekam na następne zdjęcia z Twego cudownego ogrodu:)
OdpowiedzUsuńCzy mogę wpaść na kawę i posiedzieć we wrzosowym zakątku ? Kocham wrzosy i Twój bajkowy ogród. Poduszeczki jak zwykle piękne. Moja całe lato była ze mną na wsi...a teraz wróciła razem ze mną do domku bym dalej mogła mieć piękne sny...bo na takich poduchach śpi i śni się cudnie. Serdeczności Ina
OdpowiedzUsuńPomysł z wykorzystaniem "starych" haftów jest rewelacyjny, też mam całe pudełko takich "przydatnych" na kiedyś rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Podusia urocza i z pewnością będzie się podobała. Znowu podziwiałam Twój śliczny ogród, no i oczywiście wrzosy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzesliczna podusia :):) A w ogrodzie wszystko Pieknie u Ciebie rosnie :) Az milo popatrzec :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTwoje miejsca w ogrodzie są przepiękne. Troszkę zazdroszczę bo w Polsce jestem tylko 3 tygodnie raz w roku, i niestety nie udaje mi się utrzymać takiego porządku. Ale Twoje napawają optymizmem i inspiracją. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na Candy:)
OdpowiedzUsuńPoduszki przecudne i ogród jak zwykle też.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper poduchy, a ogrod jest przepiekny...
OdpowiedzUsuńTak patrzę na ten Twój ogród Dusiu i wnioskuję, że cholernie dobrą ziemię masz:)))
OdpowiedzUsuńMylisz się 5 i 6 klasa, wymaga dużo , dużo ,ale mam sposób ha ha pozdrawiam Dusia
UsuńAch ten Twój ogród:)))cudny jest:)))
OdpowiedzUsuńW każdym nowym miesiącu Twoj ogród odsłania nowe obrazy.Jakże miło się spaceruje po tych ścieżkach nawet wirtualnie.Podziwiam Twoja zaradnosć ,potrafisz sobie ze wszystkim poradzić nawet masz czas na roboty ręczne...Dusiu,jestem pełna podziwu
OdpowiedzUsuńDusiu , w jednym z poprzednich postów pokazałas nam piekny krzew hortensji,na taka ja ,,poluje od dłuższego czasu ,kiedys kupiłam ,miała być taka ,a okazała się jej marną kopią.
OdpowiedzUsuńChodzi mi o ten z wielkimi kwiatostanami biało -różowymi.Czy mogłabyś mi podac jej łacinską nazwe,jeżeli pamiętasz ,to wtedy już z większą pewnością szukałabym jej w sklepach.
Basiu Winky Pinky , ale mogę na drugi rok przesłać Ci sadzonkę pozdrawiam Dusia
UsuńDusiu, jesteś Poduszkową mistrzynią. Z Twoich rąk wychodzą prawdziwe arcydzieła. Twoja surmia, to już okazały krzew. Jestem ciekawa jak znosi nasze zimy?
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Mam ją już 4 lata i tak jak widać doskonale wygląda [ nie nakrywałam] pozdrawiam Dusia
UsuńOgród jak zwykle mnie zachwycił :)
OdpowiedzUsuńUrocze podusie, śliczne wrzosy...Ja od rana dziś sobie śpiewam: Kiedy liliowe zakwitną wrzosy już jesień. Kiedy wieczorem od mgły błękitno już jesień....Itd. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOgród niezmiennie mnie zachwyca:)Cudne wrzosy u Ciebie i jaki niecierpek nowogwinejski chyba? Mnie niestety niecierpki nie lubią:( Było kilka prób zaprzyjaźnienia się i nic z tego nie wyszło:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gosiu niecierpki lubią pół cień , pryskamy od chorób grzybowych i podlewamy, podlewamy,pozdrawiam Dusia
UsuńPodusie są super :) A u mnie surmia jeszcze nie zakwitła, chociaż też mam ją 3 lata :( Ale czasami warto poczekać ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodusie cudo - ogród bajka !
OdpowiedzUsuńKapitalnie połączyłaś różne tkaniny i hafcik, podusie pięknie uszyte, a ogród jak zawsze zachwyca, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam twój ogród
OdpowiedzUsuńEdytko, czy bierzesz wstawki? Przepraszam, ze tutaj, ale pisałam maila i nie mam odpowiedzi/ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoduszka piękna ;-)) jak i ogród ;-)) zachwycający. Tak myslę, że u mnie te wrzosy nie zimują może też przez glebę... a raczej korzenie w glebie. Mam ich wszędzie sporo bo na działce wiele wielkich drzew jest co za tym idzie i korzenie mają konkretne. Może i to przyczyną... nie wiem ;-)) za to miechunki w tym roku obrodziły u mnie niesamowicie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-))
Witaj, gleba raczej lekką lubią wrzosy, a może mają zbyt mało światła, lub są to wrzośce , a te są kapryśne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńA ja znów się zapatrzyłam w Twoje wrzosy... Oj marzą mi się strasznie!
OdpowiedzUsuńusiadłabym w twoim ogrodzie na dłużej
OdpowiedzUsuńJak tylko znajduję czas zasiadam w Twoim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPięknie o niego dbasz, a podusie bardzo ładne:).
Dusiu, na jakiś czas muszę się pożegnać, ale blog będzie żył. Więc zapraszam w wolnych chwilach do mnie.
Pozdrawiam serdecznie*
Ależ słodkie podusie :))
OdpowiedzUsuńDusiu jak myślisz, czy takie wrzosy, które to w lesie rosną (tam gdzie są grzyby sa i wrzosy :)) przyjmą się na balkonie? Bo koleżanka moja twierdzi że właśnie takowe ma, a powiem Ci że fantastycznie się na balkonie sprawują :)
Odpowiednia pielęgnacja i oczywiście ,ale bądź ostrożna w lesie wrzosy są pod ochroną pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFranklin i powrót do dzieciństwa :) uwielbiałam tę bajkę :)
OdpowiedzUsuńDusiu... masz talent do szycia podusi...są piękne !
OdpowiedzUsuńDusia dawno u Ciebie nie byłam, podusie śliczne.Ogród wypielęgnowany że aż strach myśleć o moim. Ja się w tym roku opuściłam no ale cóż z czegoś trzeba było zrezygnować. Pozdrawiam i też Cię ściskam Zosia.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję ,dawno, ale miło mi że pamiętasz - fakt robimy coś kosztem innego pozdrawiam Dusia
UsuńStrąki surmii jak fasolnik, ogród zachwyca,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA u mnie wrzosy nie chcą rosnąć:( Już wiele razy próbowałam i nic, dlatego bardzo chętnie podziwiam je u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńDusieńko ogród jak marzenie. Chyba masz jakiś tajemniczy sposób na wrzosy, są wyjątkowo piękne.
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam :)
witaj Dusiu ,
OdpowiedzUsuńdziękuję za chwilkę odpoczynku w Twoim cudownie rajskim ogrodzie ...a poduszeczki -urocze :-)
serdeczności posyłam :-)
witaj Dusiu ,
OdpowiedzUsuńdziękuję za chwilkę odpoczynku w Twoim cudownie rajskim ogrodzie ...a poduszeczki -urocze :-)
serdeczności posyłam :-)
witaj Dusiu ,
OdpowiedzUsuńdziękuję za chwilkę odpoczynku w Twoim cudownie rajskim ogrodzie ...a poduszeczki -urocze :-)
serdeczności posyłam :-)
Witam serdecznie , zawitałam tu całkiem przypadkowo ale ... pozostanę , bo poduszki przepiękne a ogród - marzenie. ja aktualnie jestem w trakcie "urządzania" swojego otoczenia wokół domu i na pewno znajdę u ciebie sporo inspiracji.
OdpowiedzUsuńFranklinek jest świetny! I taki milutki, aż chce się na nim głowę ułożyć :) Dziękuję Ci kochana Dusiu!
OdpowiedzUsuńWow, piękny masz ogród .... podziwiam , podziwiam i zachwycam się .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.