Deszcz, deszcz, a ja przy maszynie do szycia [ okazja] w ogrodzie mokro , a więc zasiadłam do szycia bo szczerze przyznam mam trochę pracy , która powinna być wykonana jak to mówią na wczoraj. Dla spokojnego sumienia szyję jedną pracę zaległą i jedną z nowego zamówienia [ myślę ,że to w miarę sprawiedliwe] Powstają nowe podusie , koty klamkowce , itp.
Podusia dla wnusi Przyjaciółki [w kolorach różu]
Ta jest dla córci siostrzeńca
Problem był z myszką , ale poradziłam.
Przyznaję się - haft z odzysku i to maszynowy, ale miała być więc jest.
Kotek to dodatek [ od dobrej cioci] ha ha
Wrzosy , gdyby nie one smutno byłoby w ogrodzie, dobrze że są.....
Zmiana w bucie, wrzosy
Zabieram się do szycia bo trochę jeszcze mam , a za oknem przestaje padać więc wybiorę ogród i szycie będzie odłożone [ jesienią nadrobię ] ha ha , dziękuję za wspaniałe odwiedziny i chętnie będę widziała Was ponownie [ weźcie ciacho] ha ha - znacie mnie od strony kulinarnej ale za to mam pyszną naleweczkę i kawusię czekam Dusia
Śliczne uszytki Dusiu! Piękne wykonanie. Wrzosami znowu się pozachwycam.
OdpowiedzUsuńPięknie szyjesz!
OdpowiedzUsuńW ogrodzie już widać jesień zdecydowanie, ale tak jak piszesz, dzięki wrzosom, jest ona kwitnąca i kolorowa :)
Pozdrawiam Ania
Piękne poduszeczki. A ja nie widzę jeszcze jesieni w Twoim ogrodzie jest piękny i nadal kolorowy, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPoduszki fajowskie a kotek ♥
OdpowiedzUsuńWrzosy u ciebie bardzo wybujałe, tez mam na balkonie ale nie takie okazy
Słodkie podusie ;-).
OdpowiedzUsuńPiękne optymistyczne podusie, takie antystresowe :) Podziwiam i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńOgród niezmiennie bajkowy :)
Urocza poducha :) Wrzosy piękne, bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńAle poduchy, będziesz chyba w prezentach rozdawać, bo tyle ich masz!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne poduszki i wrzosowisko również.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWielki szacunek - Twoje poduszki są śliczne :) jako że mam dwie lewe ręce do szycia chętnie podziwiam takie cuda :) aż szkoda że mam synka a nie córeczkę :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://corale-art.blogspot.com/
Dla chłopczyka również można uszyć poduchę, pozdrawiam Dusia
UsuńZaproszenie tak miłe,że czuję się ,jakbym juz była u Ciebie w gościach.I podziwiam nie tylko ogród,ale i Twoje nowe dzieła,czyli podusie.Podziwiam Twoje ciągle nowe pomysły,umiejętność łączenia wzorów i kolorów.Jestes prawdziwą artystką,Dusiu.But jest po prostu niesamowity.A na zaszczepkę hortensji z cierpliwościa i przyjemnoscią poczekam.
OdpowiedzUsuńBasiu, odkład zrobiony i na wiosnę jak to mówi mój kolega mówisz - masz pozdrawiam Dusia
UsuńFajnie skomponowane poduszki i tkaniny :) But z wrzosami- genialny!
OdpowiedzUsuńogród jak zwykle zapiera dech w piersiach:)
OdpowiedzUsuńA podusie wspaniałe- róż jest cudowny:)
Szyjątka Dusiu śliczne!!! Widać, ze sporo pracy było przy nich...ale warto było sie napracować:) But z wrzosami mnie powalił!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ge-nia-lny...
OdpowiedzUsuńMnie tez więc go zamówiłam i mam pozdrawiam Dusia
UsuńPoduszki są piękne, choć róż to nie mój kolor to ich fason i zestawienie kształtów jest świetne! Wrzosowiska masz urocze ;-))
OdpowiedzUsuńDusia, podusie coraz piękniejsze, chyba się ustawię po taką podusię w kolejce. Tylko wiesz...ten haft maszynowy podmienisz na ręczny;))
OdpowiedzUsuńKochana Tobie uszyję poza kolejką i z Twoim haftem pozdrawiam Dusia
UsuńDusiu, razem z Twoim kotem wyślę hafcik dla mnie (być może to też będzie ten kot;)
UsuńA tak nie na temat, chciałam wejść w banerek pomoc dla Madzi, nieaktywny chyba, bo klikam i nic..
Śliczne te podusie i kot :) i wrzosy też :)
OdpowiedzUsuńDroga Kobieto:)
OdpowiedzUsuńTe Twoje poduchy i koty są boskie:) ja chyba kocham poduchy i to dlatego:)
serio są superrrrrrrrrr;)
Odwiedził Cię chyba jakiś olbrzym i zgubił bucik :)) Jest REWELACYJNY!
OdpowiedzUsuńPiękne podusie, ślicznie dobrałaś materiały i uszyłaś całość. Czy aby na pewno to kot klamkowiec, a może poduszkowiec ;)
Pozdrawiam.
Tak, tak , był i poszedł, ale bucik zgubił pozdrawiam Dusia
UsuńBardzo wypracowane, śliczne podusie i kotek wspaniały, a ogród wyjątkowy, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsliczne podusie i kotek!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne podusie w pięknej tonacji i kotek uroczy :)))
OdpowiedzUsuńDanusiu Fotka z butem rewelacja - przepięknie Ci wszystko rośnie :))
Pozdrawiam
Śliczne podusie,a te zabawki przytulanki też szyjesz sama?
OdpowiedzUsuń" bucik " też fajny , a gdzie ta naleweczka hi hi hi
Tak , szyję i kotki pozdrawiam Dusia [ w domu trzeba było zapukać ]
UsuńPoszyłaś same słodziaki.Chyba ktoś zgubił u Ciebie siedmiomilowy but, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSąsiad ,ostatnio szukał ha ha pozdrawiam Dusia
UsuńPodusie urocze,ale but mnie zauroczył,świetny jest.
OdpowiedzUsuńBut powalający!!!!!!!!! Podusie słodkie:)
OdpowiedzUsuńPatrzę i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne podusie! Kociak przesłodki! A ogród ciągle podziwiam cuda, cuda...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Tak jak ja Twoje serwety - robią wrażenie pozdrawiam Dusia
UsuńFajne te podusie:))))ja się jeszcze bronię przed wrzosami,bo jak one sie pojawią w moim domu to już znak ,że jesień na całego,a tak to się oszukuję ,że jeszcze lato:)))
OdpowiedzUsuńMasz rację , ale przynajmniej kolorowa pozdrawiam Dusia
UsuńW Twoim ogrodzie Dusiu jeszcze bardzo kolorowo i to nie tylko dzięki wrzosom. Poduchy śliczne i przytulanka też. U nas dziś już było pięknie i słonecznie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPoduszki słodkie ale but w ogrodzie no nie wiem jak to określić Dusiu - ja może mogę się do ciebie całkowicie wprowadzić a nie tylko kawka cichcem - tak bym wynajęła jako myszka tego buta i ogólnie w ogrodzie dużo bym pomogła całusy ślę Maria
OdpowiedzUsuńZapraszam, miło mi będzie , a pracy wcale tak dużo nie ma [ na nas dwie to pestka] pozdrawiam Dusia
UsuńKotek mnie zauroczył, tak jak i but z wrzosami :)))
OdpowiedzUsuńśliczne podusie, a ogródek masz bajeczny :) mój wygląda teraz w opłakanym stanie bo przy małym dziecku nie mam czasu na nic (oprócz szycia ;P )
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny ;)
Poduchy przepiękne i ten kot... po prostu bombowy. Ogród jak zawsze zachwyca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne podusie, dobrze jest umieć szyć...A Twój ogród wygląda zachwycająco u progu jesieni! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper poduchy a kot od dobrej cioci bombowy :)
OdpowiedzUsuńPiękne wrzosy!
OdpowiedzUsuńWrzosy w bucie - rewelka ! Poduchy piękne, kot mnie urzekła. Na nalewkę się piszę :) Buziaki
OdpowiedzUsuńPiękne poduchy, kot uroczy :) Ogród się zmienia i ciągle wspaniały :) Mam pytanie czy wrzosy w donicach przeżyją zimę, czy należy je przechować w domu, a może wysadzić je do gruntu? :)
OdpowiedzUsuńU mnie tworzy się naleweczka z malin, szkoda że mieszkamy tak daleko od siebie, bo umówiłybyśmy się na degustację :D
Pozdrawiam
Wrzosy najlepiej nawet z doniczkami jeśli są takie zwykłe plastikowe [ ceramicznych żal] zadołować w ziemi i jeśli zima będzie uboga w śnieg przykryć jedliną , na wiosnę wymienić ziemię , podciąć i zasilić .Naleweczkę też nastawiam , z malin mi najlepiej smakuje pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńHello Dusia!
OdpowiedzUsuńwonderful your page, you is very creative, greatings,
visiting my blog, about Nature Plants, I like to be your Friend.
Greatings from Brasil.
DUSIEŃKO nie wiem co mam pisać najpierw,podusie śliczne,kot super-dobrze ze nie prawdziwy he he
OdpowiedzUsuńBut rewelacja,chciałaś ode mnie papierowe...kiedy jesteś posiadaczką takiego okazu :)
Izabelo , ale to jest tylko jeden , a Ty mi zrobisz dwa [ idzie zima] ha ha pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńWitaj Dusieńko ,
OdpowiedzUsuńwpadłam tu znów na chwilke odpocząc a tu znów takie cuda pieszczą mój wzrok ...
podusie i maskotka uroczo słodkie ...no a ogród to po prostu bajka :-)
ciepłe pozdrowienia posyłam :-_)
Wpadaj , może wenę znajdziesz wśród tej ciszy i kwiatów pozdrawiam Dusia
Usuńprzepiękne podusie....no i ogród śliczny
OdpowiedzUsuńpodusie i kot klamkowiec - same śliczności :) A wrzosy również i mnie zachwycają :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDobrze że są , bo jesień byłaby smutna pozdrawiam Cię Jolu Dusia
UsuńDusiu... śliczne podusie !
OdpowiedzUsuńi ten olbrzymi bucior podoba mi się... oczywiście nie do chodzenia... hihi
Gdyby był siedmiomilowy byłabym u Ciebie każdego dnia Asieńko pozdrawiam Dusia
Usuńśliczne poduszki, a but czadowy:)))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Tineczko pozdrawiam Dusia
UsuńCudne poduszeczki - uwielbiam patchworkowe robótki, ale niestety ciągle brakuje czasu :( A na moje ogródkowe wrzosy czekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
Dziękuję,pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń