sobota, 1 listopada 2014

Zawieszka, dwa w jednym

Dziękuję za wsparcie, bombeczka wystawiona na sprzedaż Tu, a ja pokażę zawieszkę


Mamy kółko w kółku - pierwsza zawieszka { dwa w jednym }


Do kółeczka można przymocować np. aniołka i zawieszka jest świąteczna , może być też do pokoju dziecka


Zastosowań ma kilka , w okno , do pokoju dziecka lub na łapacz snów 



Jeszcze tylko fotka moich bombeczek , było ich trochę


Część poszła w świat , kilkanaście pozostawiłam do dekoracji mieszkania {pozostało mi jeszcze kilka wolnych sztuk } oczywiście szydełkuję ,ale w innym wzorze i takie mini, mini 


 Wiadomość z ostatniej chwili na blogu u Chagi trwa głosowanie wpadnijcie tam proszę.

Jest mi smutno [ Mama tak nie dawno odeszła] i dzisiejsza wizyta na cmentarzu była inna jak dotąd , pewnie przyjmiecie to za banał, ale jeśli macie Rodziców to poświęćcie im trochę swojego tak cennego czasu , Jeśli Odejdą nic już nie będzie tak jak dawniej .................................Dusia 












32 komentarze:

  1. Miałam tatusia, najwspanialszego na świecie. Zmarł 22 lata temu. Do tej pory cieszę się, że byliśmy tak blisko ze sobą i do samego końca byliśmy wszyscy razem. Masz rację Dusiu, nie ma cenniejszych chwil niż te przeżyte z rodzicami...

    Wspaniała zawieszka, a i bombeczki pięknie okrągłe. Ja póki co testuję baloniki, bo nie każdy ładnie się dmucha.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moi rodzice już od dawna nie żyją i bardzo mi ich brak. A ci co mają rodziców czasem sobie nie uświadamiają jakie to szczęście ich mieć...Zawieszka filigranowa i urocza. A ile bombek ! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja mama odeszla 8 lat Temù a ciagle mi jej brak
    Czasem chcialabym chociazby chwilke z nia porozmawiac ;-(
    Swietny pomysl z ta zawieszka

    OdpowiedzUsuń
  4. masz rację często nie doceniamy tego że mamy rodziców przy sobie

    OdpowiedzUsuń
  5. A moja Mama cierpi już 8 lat i każdego dnia prosi o śmierć...

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczna zawieszka i bombeczki!!
    moja Mam też zawsze powtarz" cieszcie się że nas macie bo jak nas zabraknie to zrozumiecie jak my odczuwamy brak Rodziców "

    OdpowiedzUsuń
  7. Każdemu życzę aby miał lekką,przyjemną śmierć bez bólu i cierpienia trudno patrzeć jak ktoś kogo kochamy gaśnie......

    OdpowiedzUsuń
  8. Tato zmarł 12 lat temu, byłam jego córeczką, dlatego tez ciężko przeżywam ten dzień.
    Bombeczki cudowne! Na głosowanie już biegnę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie cuda!!! Przepiękna zawieszka i bombki! Lubię takie dziergane drobiazgi:)

    Na szczęście mam jeszcze mamę i oby jak najdłużej.. Nie mam już babci i żałuję, że zbyt mało czasu jej poświęcałam..

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna zawieszka, bardzo wytworna ;-)) Aniołek dodaje jej blasku ;-)) Bombki świetne ;-))

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiem coś o tym...mojego Taty nie ma już z nami 13 lat, a wydawałoby się, że to było tak niedawno...
    Twoje robótki są cudnej urody :) a koło magiczne można potraktować jako łapacza snów, dowieśić parę tasiemek i gotowe:)
    BUZIAKI :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawieszka i bombki cudne. Mądra rada Dusiu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zatęskniłam za szydełkiem i bombkami, śliczne są te Twoje:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moi rodzice nie żyją już sporo lat jednak pustki, która po nich została nie sposób zapełnić.Kochajcie ich i rozpieszczajcie jak dzieci puki ich macie, popieram Cię Dusiu w 100%. Bombki cudowne, podziwiam Twój kunszt

    OdpowiedzUsuń
  15. Bombki wspaniałe!
    Podzielam Twój smutek, mi też jest bardzo smutno... nic nie jest takie samo....

    OdpowiedzUsuń
  16. Zawieszka śliczna a bombki oj,oj ale ich dużo,fajnie się robi tylko potem to usztywnianie:)
    Wiem co czujesz mój tato nie żyje już 25 lat,została mi tylko mama:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. hm... mojego taty nie ma już 12 lat... i dalej za nim tęsknię...
    ładna zawieszka Dusiu... a bombeczki... cudo !

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne bombki, ale będą ładnie wyglądać na choince :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow, które moje ? hi hi , ależ ich nadziergałaś - piękne , pozdrawiam Anulka [ głosowałam , ale chyba ciebie nie lubią ha ha dziewczyny ] słabo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam Anulko , dlaczego zaraz nie lubią, są różne gusta , a nad gustami się nie dyskutuje dzięki za głosik ,ściskam Dusia

      Usuń
  20. Piękne prace, zawieszka z aniołkiem cudnie wygląda....listopad jest smutny ;-(

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczności :-) Wspaniała zawieszka i śliczne bombki :-)
    Podpisuję się obiema rękoma pod Twoim apelem o pamiętaniu o rodzicach. Mojej mamy też już nie ma...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochajmy się ....bo ludzie tak szybko odchodzą .

    Prześliczne ozdoby łał niezła produkcja bombek
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odwiedzajmy się , nie tłumaczmy brakiem czasu , później będziemy mieli go zbyt dużo , ale nie będziemy mieli kogo odwiedzać , ściskam Dusia [ bombki schodzą z taśmy jak w fabryce hi hi ]

      Usuń
  23. Wiem o czym mówisz Dusiu, do mnie dokładnie taka sama myśl przyszła.
    Zawieszka urocza i masz świetny pomysł z tą przywieszką w środku. A bombki, to jak powiedział Smoleń w kabarecie, produkujesz od A do N :)
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  24. O tkaich zawieszkach w oknie marzę ale ciągle tej obręczy mi brak:)
    Dusiu jak Ty usztywaniasz bomeczki, że są tak idealnie równe? DZwonek wymyśliłam, że ukrochmalę na plastikowej butelce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko na balonie [ ale okrągłym] są różne a dzwonki na formach z żelu lub styropianu,pozdrawiam Dusia

      Usuń
  25. Ty to masz szydełkowy talent!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Bombki śliczne aż miło popatrzeć, trzeba stracić bardzo bliska osobę by ją docenić, brutalnie to brzmi ale taka jest prawda:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Łapacz snów prosty a śliczny! Bombeczki cudne i tak równiutko usztywnione!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wspaniała zawieszka i bombeczki, podziwiam Twoje zdolności.

    OdpowiedzUsuń