Siostra zachwycona ,a na dodatek podesłała mi kolejne chętne osoby na podobne szale , powinnam być zadowolona , ależ tak [ lubię prace na drutach] powstał tylko inny problem - Cena za szal.
Wzór ten sam co wyżej , ale z innej wełny [ grubsza nitka], zużyłam 20 dkg
Długość 250 cm, a szeroki na 45 cm , przytulny , miękki .
Można nosić na kilka sposobów
Mam zawsze ten problem z wyceną, nie chciałabym brać zbyt dużo , ale też oddać za pół darmo - więc proszę pomóżcie mi wycenić , będę bardzo wdzięczna .............
Szale szalami , ale ja nadal dziergam ozdoby świąteczne [ trzeba czymś obdarować ] rodzinę , znajomych i przyjaciół
Zestaw z trzech ozdób, będą jeszcze aniołki , szczególnie tam gdzie są dzieci - aniołki i dzwonki można kupić Tu zapraszam
Również co niektórych obdaruję zawieszkami
Jak to mówią prezent jest prezent musi cieszyć i być miłym upominkiem , więc najpierw sonduję co komu i kto na co ma ochotę?
Mam cichą nadzieję ,że pomożecie mi w wycenie szala, a na dziś to tyle , dzięki ,że wpadacie na słówko pozdrawiam Dusia
W cenie niestety nie pomogę, bo nie dziergam, ale widząc ceny w centrach handlowych nie obawiaj się wołać ceny za ręcznie wykonaną pracę. ..
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ta zawieszka...może sprawisz mi taką na święta. ..napisz cenę i wymiary na jaga9033@wp.pl, proszę:)
BUZIAKI :)
Nie ma sprawy już piszę , pozdrawiam Dusia
UsuńTeż tak uważam, rękodzieło wyceniamy za tanio, to nie chińszczyzna. Po masówkę to do marketu. Dusiu tworzysz cuda, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGotowy szał widziałam za 70 zł. Nie wiem ile kosztowała wloczka, ale nie możesz chyba za robotę wsiąć mniej niż za różnice z tej sumy. Szal jest piękny!
OdpowiedzUsuńDziś na Giełdzie widziałam za 20 zł, ale nie chciałabym go za darmo , ściskam Dusia
UsuńŚrednio pracownik zarabia 10 zł za godzinę pracy,pomnóż ile godzin go dziergałaś przez 10 zł i masz cenę którą powinnaś zarobić za robociznę,ale jak znam życie nie weźmiesz tyle:))))
OdpowiedzUsuńTeraz dalej-mistrz w swojej dziedzinie bierze co najmniej 50 zł za godz a nawet więcej,jesteś mistrzem?powinnaś się cenić:))a np artysta dajmy na to malarz bierze za obraz kilka tysięcy-jesteś artystą w swojej dziedzinie?jesteś,ale jak znam życie nikt nie dałby za szal 100 zł kiedy można go kupić w sklepie za 50 zł:))))chyba Ci jeszcze bardziej zagmatwałam:))pozdrawiam
Oj kochana , jeśli zrobię tak jak piszesz to raczej będę miała kolejną rzecz do sprzedania po kosztach ha ha , Bożenko mistrzem to ja mogę być dla męża on zapłaci każdą cenę hi hi, ale dzięki to co piszesz jest zbyt pięne żeby było realne , ściskam Dusia
UsuńNie mam pojęcia ile może kosztować wykonanie takiego szala, ale tak na sama logikę - w sklepach jest ogromy wybór rznych równie pięknych dodatków, więc z ceną nie mozna przesadzić. Osobiście myślę , że 50 zł to dużo dla mnie (może dlatego, że potrafiłabym taki lub podobny wykonać sama), ale nie wiem czy za dużo dla osoby zamawiającej.
OdpowiedzUsuńA może poprostu Danusiu zapytaj ile osoba jest gotowa zapłacić.
Danusiu - am wielka prośbę - czy mogłabyś zdradzić tajemnice i podać "przepis" na mała bąbkę??
Pozdrawiam
Kasiu pewnie ,że podeślę Ci wzór ,poszukam , jest trochę zmieniony ,ale bardzo prosty , pozdrawiam Dusia
Usuńczekam niecierpliwie
Usuńkasiaagb@tlen.pl
No właśnie z cenami jest problem. Bo w Polsce rękodzieło doceniane nie jest. A propo's sprzedaży po kosztach: ja nie mam firmy, nie utrzymuję się z tego i mogę sprzedawać taniej, bo nie płacę ZUS'u i innych kosztów firmowych. A mam przyjemność że coś mojego się na tyle podoba że mogę sprzedać. Bożenka ma rację jesteś mistrzem, ale 50 zł uważam że to dobra cena :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy , już w poniedziałek pozdrawiam Dusia
UsuńCena za rękodzieło jest zbyt niska do pracy włożonej, wiem,bo dziergam, dlatego najczęściej robię na prezenty :)) Czasami próbuję sprzedać coś na allegro, ale, że "się cenię" ??! nie wychodzi mi ta sprzedaż najlepiej :)) Osobiście uważam, że tylko osoba ceniąca rękodzieło zapłaci godziwie, pozostałe osoby są zdania, że zrobione, to powinno być po kosztach.Hmmmm pomocna to nie jestem,wiem, ale z całego serca życzę powodzenia w sprzedażach, serdeczności, ania.
OdpowiedzUsuńZ wielką uwagą przeczytałam wszystkie komentarze odnośnie wyceny szala. Sama często mam podobny problem- nigdy nie wiem, na ile wycenić zrobioną rzecz. Obydwa szale piękne. Do czego się Dusiu nie zabierzesz wychodzi Ci świetnie ! Ładne przywieszki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa , pozdrawiam Dusia
UsuńTeż mam z tym problem, właściwie to zawsze jestem rozdarta - wziąć mniej i sprzedać czy więcej by leżało? Kiedyś gdzieś czytałam że cena materiału to połowa, druga - robocizna. Ludzie myślą - robisz bo lubisz:(
OdpowiedzUsuńDusiu, gdybym też mogła uśmiechnąć się do Ciebie o wzorek bombeczek z ananasem;) Moze spróbuję sobie wydziergać, chociaż jakoś laik jestem co do bombek;)
Pozdrawiam cieplutko:)
Wysłałam ,a problem znasz ha ha pozdrawiam Dusia
UsuńZ wyceną za rękodzieło to chyba też nie pomogę ;)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony jest to duży nakład pracy, czas poświęcony na dzierganie, materiały itd. Z drugiej - jest teraz tyle produktów gotowych, tanich, że ciężko znaleźć klientów na własne wyroby ;) Ludzie też nie maja pieniędzy...
A po kosztach, to żal robić - szkoda czasu (mi przynajmniej ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Owszem jest i to bardzo dużo , ale to masówka , a zazwyczaj targują się Ci co kasy maja ful, pozdrawiam Dusia
UsuńEch niestety w rękodziele jest tak,że zawsze się bierze mniej niż dana praca jest warta, bo inaczej nikt by nie kupował ... Mam nadzieję, że weźmiesz za taką cenę żebyś była zadowolona.
OdpowiedzUsuńPrace szydełkowe cudne :).
Nikt nie zmusza, ale mieć chciała by większość , pozdrawiam Dusia
UsuńZ ceną zawsze jest problem,nigdy nie wiadomo ile wziąć,bo może być dla kogoś z drogo,ale skoro tak to niech ten ktoś zrobi sobie sam i zobaczy ile to zajmuje czasu,a do tego trzeba doliczyć włóczkę,więc myślę że poniżej 50 zł nie powinnaś schodzić:) Ap ropo czy dotarł do Ciebie wzorek ode mnie ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dzięki , doszedł czasami nie umie się odmówić i są takie[ schody ]
UsuńW cenę powinien wchodzić koszt materiałów, do tego należy dodać ilość godzin przepracowanych razy stawkę :) Biorąc pod uwagę najniższą krajową, mamy niecałe 8zł/h. Rękodzieło trzeba cenić, ale niestety nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, a ludzie też na nadmiar pieniędzy nie narzekają...
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby :) A w wycenie szala niestety nie pomogę bo sama mam zawsze ogromny problem z wyceną swoich tworów ,z jednej strony moja praca zasługująca na gratyfikację, a z drugiej ciągłe przekonanie ,ze ile bym nie powiedziała to i tak będzie za dużo.....
OdpowiedzUsuńŻycie Ewuniu,życie pozdrawiam Dusia
UsuńPrzeczytałam wszystkie posty i jestem troszkę zgorszona opiniami pań.Moje zdanie jest takie, jeśli ktoś ZAMAWIA sobie indywidualne wykonanie czegoś dzierganego przez nas musi zdawać sobie sprawę, że to kosztuje.Nikt nie mówi aby od razu cenić się w setkach ale wycena szalika 250 cm, z własnego matwriału za 50 zł to uważam totalna porażka.Dusiu Ty nie wystawiłaś tego szalika nigdzie na sprzedaż, u Ciebie ZAMÓWIONO jego indywidualne wykonanie.
OdpowiedzUsuńKolejnym razem ustal cenę przed wykonaniem abyś potem nie miała obiekcji.
Zgadzam się. Vipek ma rację.
UsuńZgadzam się całkowicie z opiniami blogowych koleżanek, lepiej z góry ustalać cenę, bo potem może dojść do niemiłych scen... wiem coś o tym.
UsuńPozdrawiam gorąco!
Zachwyt, dziergaj, zapłacę - w poniedziałek okaże się pozdrawiam Dusia
UsuńPewnie taka cena padnie , i jesli będzie kręcić nosem będzie wystawiony do sprzedaży , życie pozdrawiam Dusia
UsuńTak, Vipek ma rację, ale ja sama mam ten problem. Właśnie mam zamówienie na obraz haftowany i za Chiny nie wiem ile zaśpiewać. Więc czekaj Dusia, za miesiąc ja zadam takie samo pytanie :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Więc może powiedz już tak mniej -więcej żeby nie przestraszyć ha ha , pozdrawiam Dusia
UsuńTak jest to bardzo trudne bo u nas w kraju rękodzieło nie jest doceniane.Zgodzę się z Vipek
OdpowiedzUsuńJak .........., ściskam Dusia
Usuńniestety szydełko i druty to dla mnie czarna magia ale cieplutko pozdrawiam :))))
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu pewna osoba (dla mnie nieznana) pytała o cenę haftów. To nie pierwszy raz zresztą, ktoś pyta o ceny haftów. Nie miałam bladego pojęcia, co jej napisać. W końcu doszłam do wniosku, że cena jaką bym musiała wziąć po policzeniu kosztów lnu, muliny i mojej pracy brzmi tak nierealnienie, że doszłam do wniosku, że to nie ma najmniejszego sensu.
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że obecnie mam tak mało czasu, ze żadne haftowanie na zamówienie nie wchodzi w grę.
Haftuję dla siebie lub dla znajomych jako prezenty lub na inne cele.
Myślę Dusieńko, że powinnaś policzyć ile zapłaciłaś za włóczkę i zastanowić się jak długo w sumie zajęło Ci dzierganie tego długaśnego szalika i w ten sposób znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie.
Pozdrawiam serdecznie.
Kochana , owszem koszt włóczki bo czas to za dużo mi to by nie wyszło ha ha , pozdrawiam Dusia
UsuńOj z ceną strasznie ciężko... Kilka razy zdarzyło mi się męczyć z tym problemem i ostatecznie robię tak: cena włóczki zużytej na pracę i stawka godzinowa robocizny. I teraz tak - jeśli kogoś znam, lubię, praca była dla mnie relaksem i przyjemnością itp. to ta stawka jest naprawdę symboliczna, jeśli nie wręcz śmieszna (1zł/h). I naprawdę nie chcę wtedy więcej, bo sama radość tej osoby jest dla mnie wystarczająca. Natomiast dla kogoś obcego, przy "ciężkiej" pracy ta stawka to dla mnie do 7zł/h (minimalny dochód netto w 2014r. podzielony przez średnio 20 dni w miesiącu, podzielony przez 8 godzin pracy dziennie; wychodzi 7,7zł i ja zaokrąglam w dół, bo przecież siedzę w kapciach w domu jak robię ;) ). Może troszkę pomogłam. Ściskam Cię cieplutko.
OdpowiedzUsuńTypowa księgowa - wyliczenia perfekt ,dzięki Aniu pozdrawiam Dusia
UsuńKsięgową nie jestem, ale bardzo lubię mieć wszystko wyliczone elegancko ;) Matematyka rządzi! :D
UsuńAniu przepraszam , ale tak to świetnie rozpisałaś , pozdrawiam Dusia
UsuńAle nie masz za co przepraszać! Bo ja bym chętnie była księgową! Uwielbiam takie obliczenia, słupki, zestawienia ;)
UsuńAniu ,a ja nie , mnie zawsze ciągnęło w przeciwna stronę , ściskam Dusia
Usuńwidziałam w sprzedaży bombki i zawieszki największa bombka 10 zł aniołek 6, uważam, że to bardzo, bardzo tanio
OdpowiedzUsuńKochana zależy od wzoru ,są i po 20 zł, pozdrawiam Dusia
Usuńja się tak motam z każda rzeczą ..jedne są bardziej pracochłonne a drugie mniej i to robione z przyjemnością. Ale stawka godzinowa to jest jakiś punkt zaczepienia....i często się tym kieruję.
OdpowiedzUsuńAle w poście tym powaliły mnie bombeczki. Ja na szydełku ani rusz...i poproszę Twoją wycenę powyższych ozdób świątecznych na maila pliisss frankowyzakatek@wp.pl. Pozdrawiam ciepło i bardzo dziękuję Ci za Twoje dobre słowo.
Wszystko jeszcze zależy kto jak ile czasu poświęca na wydzierganie , pozdrawiam Dusia [ napisałam maila]
UsuńDusiu popieram w całości Bożenkę - buziaki śle Marii i ani chybił zniżać ceny takie prace są bardzo cenne
OdpowiedzUsuńOj Marii zawsze znajdę kogoś kto kupi po kosztach , ale myślę że znajoma siostry jednak nie wystraszy się i kupi ,ściskam Dusia
UsuńSama zawsze mam ten problem jak wycenić, ale wydaje mi się, że powinnaś policzyć cenę włóczki plus Twoja praca np 6 zł za godzinę pracy (chociaż w sumie to może i 10 zł). Życzę powodzenia i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCena była by znaczna , ale jak piszą dziewczyny - 50 zł , powiem zobaczymy , pozdrawiam Dusia
UsuńBardzo trudna sprawa z tą wyceną. Ja również mam z tym problem. Zwykle zaniżam. Szydełkuje się bardzo długo i nigdy zapłata nie będzie adekwatna do pracy bo nikt tyle nie zapłaci.
OdpowiedzUsuńZachwycają mnie Twoje prace Dusiu. Takie misterne, delikatne ażurki. Szale piękne. Widać, że cieplutkie.
Prawda , dlatego zazwyczaj dziergam na upominki, wtedy wiem ,że nic nie dokładam a zyskuje pozdrawiam Dusia
UsuńKompletnie sie nie znam, ale musisz sie cenić Dusiu bo czasu na niego poświecić trzeba i jeszcze dolicz dychę za zdolności:)))
OdpowiedzUsuńOj Ewuniu, Ewuniu, ściskam Dusiu
UsuńEwa ma racje za talent to co najmniej dychę musisz doliczyć
UsuńMuszę o tym pamiętać , ha ha dzięki ściskam Dusia
UsuńDusia na ile wycenisz tyle weźmiesz tylko cenę uzgodnij na samym początku. Ja przynajmniej lubię jasne i przejrzyste transakcje. Pozdrawiam cieplutko Zosia.
OdpowiedzUsuńZa robociznę wzięłabym 30zł + cena motków.
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam napisać, cena zużytego materiału + właśnie robocizna, 30 zł jest chyba ok. Chociaż ja nie mam zielonego pojęcia ile robi się taki szal :/ Piękny jest, podziwiam talent i cierpliwość i śliczne są ozdoby świąteczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
W wycenie nie pomogę ale podobają mi się te białe cudeńka...pozdrawiam Dusiu...
OdpowiedzUsuńNie orientuję się w cenach ale szal jest prześliczny Dusiu. Szydełkowe ozdoby oczarowały mnie jeszcze bardziej.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Kochana cuda,cuda,cudeńka:)Zawieszka prześliczna:)Szal przecudny:)
OdpowiedzUsuńDzięki Iwonko pozdrawiam Dusia
UsuńOzdoby choinkowe piękne,zrobiłam też dla siebie.Jeśli chodzi o cenę szalika to może powiem tak,kiedyś też dziergałam na drutach swetry i inne cudeńka teraz nie mam czasu i właśnie kupiłam szalik w cenie 30 zł ale to jest szalik"marketowy"jakich pełno.A rękodzieło jest inne,niepowtarzalne i nie masowe:)
OdpowiedzUsuńZrób sondę wśród osób, które sprzedają, przejrzyj galerie z rękodziełem w internecie i zobacz po ile podobne rzeczy "chodzą". Oby nie wyszło tak, że te zamawiające dziewczyny zobaczyły szal, pomyślały że dajesz w prezencie i się zdziwią jak usłyszą cenę jakąkolwiek :) Podobno przedmiot jest tyle warty ile klient jest gotowy zapłacić, spróbuj wybadać grunt jakie podejście do rękodzieła mają te osoby jeśli doceniają to zapłacą rozsądnie. Mi się trafiła dziewczyna, która chciała firankę szydełkową i już przy cenie nici zrezygnowała. Wycenianie wg cen w galeriach handlowych jest niezbyt trafne, bo w jednej sieciówce szalik będzie kosztował 50zł a w innej niemal identyczny 150, a zawsze znajdzie się ktoś kto kupi u chińczyka za 20zł. Wycenianie wg stawek godzinowych z reguły przynosi ceny na kieszeń biznesmena, a nie szarego człowieka. Policz koszt nici, a za robociznę weź tyle byś nie czuła się pokrzywdzona, że robisz za darmo. Trzeba się zastanowić czy zysk jest warty zachodu i czy dla Ciebie będzie wystarczający.
OdpowiedzUsuńJutro sie okaże , co to za klientka? pozdrawiam Dusia
UsuńCo do cen- nie pomogę, nie mam zielonego pojęcia...ale te Twoje szydełkowe ozdoby sa przepiekne,pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiekawe komentarze, moim zdaniem za rękodzieło trzeba zapłacić więcej niż za szalik made in china:)
OdpowiedzUsuńnapisz jak już go sprzedasz, jestem ciekawa ostatecznej ceny, piękna ta ostatnia zawieszka!]pozdrawiam
Już jutro przyjdzie pani po odbiór - będzie wiadomo , pozdrawiam Dusia
Usuńwłaśnie w telewizji padły słowa-lepszy mały zysk niż żaden-
OdpowiedzUsuńno nie wiem:))jeśli ktoś mówi rękodzielniczce ,że u chińczyka jest taniej,to po prostu nie stać go na rękodzieło i niech kupuje w tanich sklepach:)
Bożenko tu już nie chodzi o to cz stać czy nie , ale ja uważam że kobiety uwielbiają posiadać coś orginalnego , wyjątkowego, a tego nie kupią w marketach [ więcej można znaleźć w szmateksach] ale co tam jutro przekonam się czy pani doceni moją pracę ? ściskam Dusia
UsuńNa wycenie się nie znam, ale piękno Twoich prac umiem docenić!
OdpowiedzUsuńMiło mi , pozdrawiam D
UsuńSzal Piekny :) Na pewno zadecydujesz dobrze z ta cena :) Ja zawsze mam z tym problem. Slicznosci szydelkujesz :)
OdpowiedzUsuńI na koniec dodam ,ze zaskoczylas mnie wzorkiem :) A dlaczego ? Poniewaz z niego dowiedzialam sie ,ze to na drutach :) I tak po jakis 8 latach wzielam znowu druty w moje paluszki i sie dziubie Dziekuje jeszcze raz za wzor :) Pozdrawiam
To ci niespodzianka , byłam pewna ,że wiesz , ale drutami super się pracuje , powodzenia Dusia
UsuńFajne ozdoby świąteczne!!
OdpowiedzUsuńWspaniałości :-) Cudne szale :-)
OdpowiedzUsuńZa to ozdoby świąteczne doskonałe - bardzo mi się podobają :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Ale wspaniałe ozdoby świąteczne, przecudne!! Gdybym tylko tak umiała...
OdpowiedzUsuńodwieczny dylemat w kraju gdzie rękodzieło ma byc tańsze do masowej chińszczyzny, bo w markecie taniej ...
OdpowiedzUsuń