Patera z bombkami i świecą [ sama ozdobiłam świecę ] ozdabia stół w kuchni
Na starociach wypatrzyłam reż przyrząd do gaszenia świec - sprawdza się super.
Łapki do garnków - kolor czerwony z odrobiną złota
Uszyłam też rękawicę
Do kompletu.
W oknie wiszą bombki
Akcent świąteczny na stoliku
Ozdobny talerz mieni się złotem
Kwiaty [ te akurat sztuczne] żywe kwiaty były na wejściu
Wieczorem palą się lampioniki,
Poduchy pysznią się na sypialni i fotelach
Domek Baby Jagi [ zapach piernika wspaniale snuje się po mieszkaniu]
Na pierwszy rzut pójdzie choinka , ale cała reszta będzie pysznić się jeszcze miesiąc, z serducha dziękuję za Wasze miłe wizyty i jak będzie Wam po drodze zapraszam wpadajcie ściskam Dusia
Same piękności u Ciebie :) U nas też nastrój świąteczny trwa do 2 lutego :)
OdpowiedzUsuńDałaś prawdziwą uczte, też lubię te kolory zwłaszcza w okresie światecznym
OdpowiedzUsuńJa też bombki w oknie będę miała tak długo jak się da.
OdpowiedzUsuńJuż wiem czym je zastąpię pozdrawiam Dusia
UsuńDusiu, bo Twoje dekoracje są prześliczne i takie wypracowane. Włożyłaś w to mnóstwo talentu i energii- dlatego dobrze, że cieszą oczy te śliczności Ciebie , Twoich domowników i nas- fanów Twojego bloga. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas też dekoracje świąteczne stoją bardzo długo :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na aniołki z główkami dzieciaczków :) wykorzystam pomysł w przyszlym roku jako prezencik dla babć i dziadziusiów i pradziadków :) hihi...SUPER!!
OdpowiedzUsuńco do ozdób u mnie podobnie...cieszymy się nimi do MB Gromnicznej :)...a potem już wiosna hahah ;)
pięknie u Ciebie!! te złota i czerwienie takie nastrojowe...
ps. bombka Twoja furorę wśród moich maluchów robi...oboje ją uwielbiają...juz kilka razy straciła swój piękny kulisty kształt ;) ale wciąż ja z mężem naprawiamy :)
POZDRAWIAM
Witaj. U mnie też świątecznie przynajmniej w dekoracjach do lutego.Miło po pracy jeszcze poczuć magię świąt. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje więc niech stoją jak najdłużej. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńNiech ten świąteczny nastrój trwa jak najdłużej! (do 2 II, potem zmiana dekoracji)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczności Świąteczne ;-) u nas może nie do lutego, ale po Świętach jeszcze trochę są ;) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJa tez trzymam wszystko do ostatniej chwili .....
OdpowiedzUsuńMasz rację, skoro takie cudne ozodby u Ciebie to niech cieszą oko jak najdłużej!
OdpowiedzUsuńPieknie u Ciebie :) U nas tez jak co roku do konca stycznia mamy ozdoby swiateczne :) Swieta na cale 12 miesiecy trwaja za krotko i uwielbiam sie tym klimatem nacieszyc tak by mi starczylo do przyszlego roku :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJa tam się z Tobą całkowicie zgadzam:))
OdpowiedzUsuńWedług zwyczaju trzymamy ozdoby do 2 lutego, więc spokojnie możemy cieszyć oczy tymi cudeńkami. Bo naprawdę pięknie to wszystko zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Z takimi pięknymi ozdobami z pewnością się żal rozstawać :)
OdpowiedzUsuńJakoś trudno się rozstać z kolorami w domu i poza nim :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ciekawe i piękne dekoracje
OdpowiedzUsuńŚliczne te ozdoby, też było by mi ciężko się z nimi rozstać. Pewnie do 2-go lutego będą się "pyszniły" na swoich miejscach i słusznie!
OdpowiedzUsuńWcale mnie nie dziwi, że nie chcesz się rozstawać z tak pięknymi ozdobami, ale jestem pewna, że na Wielkanoc równie pięknie udekorujesz swój dom :))
OdpowiedzUsuńMnie również smutno rozstawać się ze świątecznymi ozdobami, chociaż wkrótce będę musiała rozstać się z choinką...powoli się rozsypuje biedaczka :) Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńJa się zgadzam: do 2 lutego można trzymać choinkę, to i ozdoby też. A twoje są takie śliczne, ze szkoda byłoby ich się pozbywać.:))
OdpowiedzUsuńU mnie ozdoby też są do lutego:)))zawsze:))))chociaż tak pod koniec stycznia już mnie korci do zmian:)))
OdpowiedzUsuńja się z Tobą całkowicie zgodzę
OdpowiedzUsuńco prawda nasze ozdoby są w salonie od 8 grudnia (włoski zwyczaj)ale niech będzie też i po polsku i jeszcze trochę się nimi nacieszę
Wspaniałe świąteczne akcenty! U mnie tez ozdoby są do 2 lutego, często kłopot jest z choinką, ale przecież ozdoby to nie tylko choinka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dusiu:)
Ja też do 2 lutego, bo tak pięknie i nastrojowo, że chce się jak najdłużej! Pozdrawiam Dusiu!
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie i te aniołki... cudeńka.
OdpowiedzUsuńZ takimi ozdobami to pewnie, że żal się wcześniej rozstawać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja też trzymam ozdoby świąteczne do 2 lutego.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie Dusiu!!!
Pozdrawiam.
Ja tez do drugiego lutego, szkoda tak szybko chować dekoracje, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne ozdoby ;-)) Cudnie przyozdobiłaś lampion ;-))
OdpowiedzUsuńStworzyłaś w domu niepowtarzalny, świąteczny klimat, nie dziwię się, że chcesz go zatrzymać jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńTwoje ozdoby są bardzo piękne. Po 12 stycznia muszę wszystko rozebrać.
OdpowiedzUsuńIgliwie zaczyna się już sypać.
Pozdrawiam:)
Pięknie jest u Ciebie. Choinka może stać dłużej, jak się ją podlewa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNasza wyjątkowo jest super [ ma wodę i nie sypie się wcale] pozdrawiam Dusia
UsuńU mnie też dekoracje pojawiają się tuż przed świętami ale potem towarzyszą nam do Gromnicznej :)
OdpowiedzUsuńI jest cudnie!!!!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się Tobie że chcesz się tymi dekoracjami nacieszyć jak najdłużej, bo pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńWychodzę z złożenia że że jeden miesiąc to i tak mało pozdrawiam Dusia
UsuńJa również mam zawsze długo dekoracje świąteczne. Jedynie choinkę musiałam rozebrać bo się sypała. śliczne te Twoje dekoracje. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńU nas zazwyczaj zbieram dekoracje po kolędzie. Kolęda jest zazwyczaj pod koniec stycznia więc do 3 lutego będzie świątecznie. Teraz ścinam forsycję i zawsze po pochowaniu świątecznych dekoracji stawiam rozkwitające gałązki. Dusiu pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi się ten pierwszy stroik w złocie :) umnie też ozdob zawsze do lutego
OdpowiedzUsuńU mnie też do końca stycznia będzie świątecznie :)))
OdpowiedzUsuńJak widać dużo z nas będzie cieszyć się jeszcze świątecznymi ozdobami pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńOj Dusiu świątecznie u Ciebie :) u mnie choinka, przyozdobiona twoimi bombkami i aniołkami dalej stoi. Choć powoli blednie i nabiera brunatnego koloru, nadal się trzyma :P Ale uwielbiam jak wieczorem lampki palą się różnymi kolorami, jest tak nastrojowo i kocham ten klimat :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadzam się ,że ten nastrój niech trwa pozdrawiam Dusia
UsuńPiękne dekoracje u Ciebie:) U mnie też cały styczeń królują świąteczne dekoracje.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękności!! Jest czym oko nacieszyć... u mnie też świąteczne dekoracje będą gościć do lutego :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu pozdrawiam Dusia
UsuńAleż u ciebie bogato - ja również mam słiateczne ozdoby z chojakiem na czele ba trzema aż do lutego - zawsze od lat - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńU mnie też było w tym roku złoto-czerwono :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pięknie dziękuję za odwiedziny i życzenia. Śliczne świąteczne ozdoby - niech zdobią jak najdłużej:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDusiu ale pięknie u Ciebie, wspaniałe dekoracje!!! U mnie też wszystkie świąteczne dekoracje będą stały do końca stycznia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Śliczne dekoracje:) U mnie też ozdoby jeszcze trochę postoją ,ale z choinką trzeba się będzie wkrótce pożegnać:)
OdpowiedzUsuńDusiu,grzechem by było nie przedłużyć życia tak pięknym wystrojom.Masz tyle pięknych akcentów,prawdziwy artyzm,więc niech ten czas trwa....
OdpowiedzUsuń