środa, 19 grudnia 2012

Przyleciał do mnie Rudzik

Jakiś czas temu Manita z blogu manitowisko prezentowała piękne zawieszki, zażartowałam, że ma ich tak dużo, więc mogłaby podzielić się z innymi. Mam dowód, że Manita ma jednak bardzo dobre serce podarowała mi dwie śliczne zawieszki z rudzikami!

Mam i cieszę się ogromnie - dziękuję manitko, jesteś wielka!


  Zobaczcie jakie są prześliczne, słodziaki.


Pochwaliłam się prezentem. Robi się coraz bardziej świątecznie przez te wszystkie podarunki! A teraz czas na pokazanie kolejnej pracy. Już sama nie mogę się zdecydować którą technikę lubię najbardziej. Tym razem zrobiłam na drutach komin i zwracam się z prośbą o radę. Potrzebuje wzoru na czapkę [czapka musi być wykonana wzorem i dawać wrażenie dużej]


Okryj szyję zrobiłam z mocherku w składzie: Alpaca, Acrylic i Polyester.

Przesyłam gorące pozdrowienia z Mazur zasypanych śniegiem!


Poranek namazurach temperatura powietrza kochani -15 st.


Sypie śnieg więc jakość zdjęcia jest nie do końca zadowalająca.


   Sikoreczka na śniadaniu o 8 rano, musi się śpieszyć, bo za moment będzie miała towarztstwo.


Sójka też zna drogę do stołówki.


Ogród nocą wygląda bajecznie, te jasne kropki to śnieg [sypie  i sypie]


Pozdrawiam gorąco pomimo, tęgiego mrozu i zapraszam na gorącą herbatkę z rumem Dusia

37 komentarzy:

  1. Masz piękne widoki za oknem, komin wygląda na bardzo ciepły i -15 mu nie straszne. Rudzikowe zawieszki bardzo ładne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne prezentowe zawieszki! Ale u Ciebie napadało śniegu...u mnie zimy na razie nie widać.Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się kolor włóczki, z której zrobiony jest komin - bardzo ładnie się prezentuje :)

    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne rudziki, ale sikoreczki piękniejsze bo żywe :) Śniegu na święta zazdroszczę bo będziecie mieć tak piękinie i magicznie, ale z drugiej strony to go nienawidzę - mieliśmy jechać pod Augustów na święta do mojej babci i domu w którym się wychowałam, ale przez te śniegi i grypę która nas łapie boimy się wyruszać przez całą Polskę w jedną stronę mamy prawie 600km. Buuu

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach te widoki, ciepły koc, kubek gorącej herbaty i dobra książka przychodzi mi na myśl oglądając takie widoki. Super zimowy klimat :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie bardzo się znam na drutach i szydełkowaniu i nie wiem jaka to czapka, która daje wrażenie dużej :p ale pokaże Ci kilka czapek które mnie się np bardzo podobają, może coś Cię zainspiruje :)
    http://www.etsy.com/listing/78630797/crochet-hat-pattern-pdf-flapper-style
    http://www.etsy.com/listing/79810433/womens-hat-knit-slouch-brick-red
    albo moje ukochane poppy tutaj podaję ci link do drugiego bloga, który prowadzę dla mojej cioci na zdjęciach jest moja Zośka :)
    http://agadzierga.blogspot.com/2012/03/czapka-poppy.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Bajecznie u Ciebie,tak powinny wyglądać święta.Ptaszki piękne.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Dusiu zazdroszę tego śniegu ja uwielbiam ta porę roku u nas czarne chodniki,
    dopiero raz udało mi sie zjechać z górki na pazurki, kiedy u nas będzie tak biało.
    Podarunki super a komin na pewno ciepły przyda się na zimowe spacery;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne zawieszki dostałaś:) Lubię ptaszki.
    Dusiu, jakbyś chciała taki igielnik jak u mnie na blogu, chętnie się piszę na jakąś małą wymiankę. Małą, bo na dużą nie mam teraz czasu..
    Jakby co, to odezwij się do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładne widoczki, zasypało Cię równo. Otulacz wygląda świetnie. Fason i wzór czapki dopasować do głowy, twarzy i upodobań, to bardzo indywidualna sprawa. Nawet dla siebie jest trudno wybrać. Może wzór kokonu z "ABC robótek na drutach" będzie dobry?

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zawieszki, zima również wygląda cudownie ... u mnie też biało i mnóstwo śniegu. Wzór na czapkę - może spodoba się :) http://www.liveinternet.ru/users/3798319/page304.shtml

    OdpowiedzUsuń
  13. Dusiu- bardzo sie cieszę, że ptaszki się podobają.
    Piękna zima, u nas wszystko spłynęło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Takiemu widoku to tylko pozazdrościć mogę. U nas trawka się zieleni, temp. +3C , do tego ciemno i szaro :(
    Z czapką nic nie podpowiem bo antytalencie jestem druciarsko-szydełkowe, mogę tylko podziwiać cudze dzieła :)
    Zawieszki prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam Rodziki ;-)) Też przylatują czasem do naszej stołówki ;-)) Widoki piękne, u mnie buro za oknem jest w plusie i śniegu brak ;-))

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytam i czytam i mam wrażenie, że mieszkam na Alasce. Mam pomysł na wymiankę haha[ja wam śnieg i mróz, a wy wzamian swoje przepiękne rękodzieła] dobrze wymyśliłam. Dziękuję za podpowiedzi w sprawie czapki będę szukać i działać Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok to już pakuj paczki i wysyłaj ten śnieg :) może chociaż w tym roku od niepamiętnych czasów będziemy mieli białe święta :)

      Usuń
  17. Ale u Was zima, u nas chlapa i szaro, ponuro wokoło, a zawieszki śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  18. ale pięknie tam u Was!!! cudne prezenty !!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. zawieszki sliczne ale zima cudowna ,u mnie snieg byl dwa dni a dzis 12st i slonko ,
    pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Muy bonitos!!!!! Feliz Navidad!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczny prezent! A widoki nieziemskie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale piękne rudziki - w czapce nie pomogę - masz śliczną zimę u nas + 5 brr jak ponuro :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  23. Prezent śliczny :)
    Twój komin bardzo ładny, szczególnie kolor mi się podoba, fajne odcienie fioletu :)
    Cudowne zdjęcia :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale tam miło na tych Mazurach, chociaż mroźnie... :) komin na pewno będzie cieplutki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. W pierwszej chwili zaskoczył mnie tytuł Twojego posta.
    Prześliczne rudziki...
    Komin bardzo ładny. Zazdroszczę troszeczkę zimy. Może do świąt u mnie też spadnie śnieg.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękna zima, jest bajecznie...zawieszki cudne dostałaś...komin świetny ale w sprawie czapy nie doradzę....a może ślimak będzie pasował:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  27. Taka u Ciebie zima? U mnie po śniegu ani śladu, okryj szyja przyda się na taką zimnicę, ma ładny kolor....pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
  28. Ach, jak pięknie u Ciebie! W takich momentach, żałuję, że juz nie mieszkam w sowim rodzinnym domu...tak lubie przyrodę...i uwielbiam rudziki:-) i wszystkie Twoje prace!!! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  29. Dusiu, życzę Ci by ten czas Świąt Bożego Narodzenia był dla Ciebie okazją do spędzenia miłych chwil w gronie najbliższych, w atmosferze pełnej miłości i wzajemnej życzliwości...
    Życzę Ci dużo, dużo zdrowia, miłości, radości, pomyślności...
    Ślę moc pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń
  30. Puk Puk jest tu Dusia Święty Mikołaj? Kobieto ale zaszalałaś :) Zaskoczyłaś mnie wczoraj na maxa. Dziękuję!!!! Przeczytałam wczoraj Twój komentarz u mnie i ze śmiechem mówię do mamy Dusia nam śnieg przesyła paczką, a tu popołudniu puka listonoszka, patrzę paczka z krainy Mrozów ale te pięknotki ni chu chu ha Wasza zima zła nie przypominają śniegu. Zrobiłaś mi cudną niespodziankę! I wiesz serduszka będą idealnie pasować do sypialni jaką planuje zrobić w nowym domu :D Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  31. I to był Twój błąd Dusia ... ściągnęłaś mnie na swojego bloga i już się nie pozbędziesz :-)
    Zimę masz przepiękną, rudziki śliczne - wszystko inne też, obejrzę jeszcze dokładnie w "wolnej" chwili - Pogodnych, Radosnych Świąt i do następnych odwiedzin!

    OdpowiedzUsuń
  32. Śliczne masz widoki za oknem:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  33. Przepiękne zdjęcia. Szkoda,że zima odeszła... Dziękuję za odwiedziny mojego bloga, do Ciebie na pewno będę zaglądać.
    Pozdrawiam
    http://galeriaartbeataraczynska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń