Mam i cieszę się ogromnie - dziękuję manitko, jesteś wielka!
Zobaczcie jakie są prześliczne, słodziaki.
Pochwaliłam się prezentem. Robi się coraz bardziej świątecznie przez te wszystkie podarunki! A teraz czas na pokazanie kolejnej pracy. Już sama nie mogę się zdecydować którą technikę lubię najbardziej. Tym razem zrobiłam na drutach komin i zwracam się z prośbą o radę. Potrzebuje wzoru na czapkę [czapka musi być wykonana wzorem i dawać wrażenie dużej]
Okryj szyję zrobiłam z mocherku w składzie: Alpaca, Acrylic i Polyester.
Przesyłam gorące pozdrowienia z Mazur zasypanych śniegiem!
Poranek namazurach temperatura powietrza kochani -15 st.
Sypie śnieg więc jakość zdjęcia jest nie do końca zadowalająca.
Sikoreczka na śniadaniu o 8 rano, musi się śpieszyć, bo za moment będzie miała towarztstwo.
Sójka też zna drogę do stołówki.
Ogród nocą wygląda bajecznie, te jasne kropki to śnieg [sypie i sypie]
Pozdrawiam gorąco pomimo, tęgiego mrozu i zapraszam na gorącą herbatkę z rumem Dusia
Masz piękne widoki za oknem, komin wygląda na bardzo ciepły i -15 mu nie straszne. Rudzikowe zawieszki bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńPiękne prezentowe zawieszki! Ale u Ciebie napadało śniegu...u mnie zimy na razie nie widać.Gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor włóczki, z której zrobiony jest komin - bardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
Piękne rudziki, ale sikoreczki piękniejsze bo żywe :) Śniegu na święta zazdroszczę bo będziecie mieć tak piękinie i magicznie, ale z drugiej strony to go nienawidzę - mieliśmy jechać pod Augustów na święta do mojej babci i domu w którym się wychowałam, ale przez te śniegi i grypę która nas łapie boimy się wyruszać przez całą Polskę w jedną stronę mamy prawie 600km. Buuu
OdpowiedzUsuńAch te widoki, ciepły koc, kubek gorącej herbaty i dobra książka przychodzi mi na myśl oglądając takie widoki. Super zimowy klimat :)))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie bardzo się znam na drutach i szydełkowaniu i nie wiem jaka to czapka, która daje wrażenie dużej :p ale pokaże Ci kilka czapek które mnie się np bardzo podobają, może coś Cię zainspiruje :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.etsy.com/listing/78630797/crochet-hat-pattern-pdf-flapper-style
http://www.etsy.com/listing/79810433/womens-hat-knit-slouch-brick-red
albo moje ukochane poppy tutaj podaję ci link do drugiego bloga, który prowadzę dla mojej cioci na zdjęciach jest moja Zośka :)
http://agadzierga.blogspot.com/2012/03/czapka-poppy.html
Bajecznie u Ciebie,tak powinny wyglądać święta.Ptaszki piękne.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDusiu zazdroszę tego śniegu ja uwielbiam ta porę roku u nas czarne chodniki,
OdpowiedzUsuńdopiero raz udało mi sie zjechać z górki na pazurki, kiedy u nas będzie tak biało.
Podarunki super a komin na pewno ciepły przyda się na zimowe spacery;-)
Śliczne zawieszki dostałaś:) Lubię ptaszki.
OdpowiedzUsuńDusiu, jakbyś chciała taki igielnik jak u mnie na blogu, chętnie się piszę na jakąś małą wymiankę. Małą, bo na dużą nie mam teraz czasu..
Jakby co, to odezwij się do mnie.
Ładne widoczki, zasypało Cię równo. Otulacz wygląda świetnie. Fason i wzór czapki dopasować do głowy, twarzy i upodobań, to bardzo indywidualna sprawa. Nawet dla siebie jest trudno wybrać. Może wzór kokonu z "ABC robótek na drutach" będzie dobry?
OdpowiedzUsuńPiękne zawieszki, zima również wygląda cudownie ... u mnie też biało i mnóstwo śniegu. Wzór na czapkę - może spodoba się :) http://www.liveinternet.ru/users/3798319/page304.shtml
OdpowiedzUsuńRudziki są przepiękne ;)
OdpowiedzUsuńDusiu- bardzo sie cieszę, że ptaszki się podobają.
OdpowiedzUsuńPiękna zima, u nas wszystko spłynęło.
Takiemu widoku to tylko pozazdrościć mogę. U nas trawka się zieleni, temp. +3C , do tego ciemno i szaro :(
OdpowiedzUsuńZ czapką nic nie podpowiem bo antytalencie jestem druciarsko-szydełkowe, mogę tylko podziwiać cudze dzieła :)
Zawieszki prześliczne.
Uwielbiam Rodziki ;-)) Też przylatują czasem do naszej stołówki ;-)) Widoki piękne, u mnie buro za oknem jest w plusie i śniegu brak ;-))
OdpowiedzUsuńCzytam i czytam i mam wrażenie, że mieszkam na Alasce. Mam pomysł na wymiankę haha[ja wam śnieg i mróz, a wy wzamian swoje przepiękne rękodzieła] dobrze wymyśliłam. Dziękuję za podpowiedzi w sprawie czapki będę szukać i działać Dusia
OdpowiedzUsuńOk to już pakuj paczki i wysyłaj ten śnieg :) może chociaż w tym roku od niepamiętnych czasów będziemy mieli białe święta :)
UsuńAle u Was zima, u nas chlapa i szaro, ponuro wokoło, a zawieszki śliczne!
OdpowiedzUsuńale pięknie tam u Was!!! cudne prezenty !!!! :)))
OdpowiedzUsuńzawieszki sliczne ale zima cudowna ,u mnie snieg byl dwa dni a dzis 12st i slonko ,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie magnolia;)
Muy bonitos!!!!! Feliz Navidad!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent! A widoki nieziemskie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle piękne rudziki - w czapce nie pomogę - masz śliczną zimę u nas + 5 brr jak ponuro :) ewa
OdpowiedzUsuńPrezent śliczny :)
OdpowiedzUsuńTwój komin bardzo ładny, szczególnie kolor mi się podoba, fajne odcienie fioletu :)
Cudowne zdjęcia :) Pozdrawiam serdecznie :)
Ale tam miło na tych Mazurach, chociaż mroźnie... :) komin na pewno będzie cieplutki :)
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili zaskoczył mnie tytuł Twojego posta.
OdpowiedzUsuńPrześliczne rudziki...
Komin bardzo ładny. Zazdroszczę troszeczkę zimy. Może do świąt u mnie też spadnie śnieg.
Pozdrawiam
Piękna zima, jest bajecznie...zawieszki cudne dostałaś...komin świetny ale w sprawie czapy nie doradzę....a może ślimak będzie pasował:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Taka u Ciebie zima? U mnie po śniegu ani śladu, okryj szyja przyda się na taką zimnicę, ma ładny kolor....pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńAch, jak pięknie u Ciebie! W takich momentach, żałuję, że juz nie mieszkam w sowim rodzinnym domu...tak lubie przyrodę...i uwielbiam rudziki:-) i wszystkie Twoje prace!!! Buziaki!
OdpowiedzUsuńDusiu, życzę Ci by ten czas Świąt Bożego Narodzenia był dla Ciebie okazją do spędzenia miłych chwil w gronie najbliższych, w atmosferze pełnej miłości i wzajemnej życzliwości...
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo, dużo zdrowia, miłości, radości, pomyślności...
Ślę moc pozdrowień.
Puk Puk jest tu Dusia Święty Mikołaj? Kobieto ale zaszalałaś :) Zaskoczyłaś mnie wczoraj na maxa. Dziękuję!!!! Przeczytałam wczoraj Twój komentarz u mnie i ze śmiechem mówię do mamy Dusia nam śnieg przesyła paczką, a tu popołudniu puka listonoszka, patrzę paczka z krainy Mrozów ale te pięknotki ni chu chu ha Wasza zima zła nie przypominają śniegu. Zrobiłaś mi cudną niespodziankę! I wiesz serduszka będą idealnie pasować do sypialni jaką planuje zrobić w nowym domu :D Dziękuję!
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńI to był Twój błąd Dusia ... ściągnęłaś mnie na swojego bloga i już się nie pozbędziesz :-)
OdpowiedzUsuńZimę masz przepiękną, rudziki śliczne - wszystko inne też, obejrzę jeszcze dokładnie w "wolnej" chwili - Pogodnych, Radosnych Świąt i do następnych odwiedzin!
Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńŚliczne masz widoki za oknem:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia. Szkoda,że zima odeszła... Dziękuję za odwiedziny mojego bloga, do Ciebie na pewno będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://galeriaartbeataraczynska.blogspot.com/