Moje przygotowania [o ozdobach nie wspomnę] to wieńce adwentowe jeden na stół do kuchni, drugi na drzwi i trzeci, Przyjciółce.
Wieniec na stół do kuchni.
Każdego dnia przy śniadaniu, obiedzie i kolacji będziemy zapalać świecę - co tydzień jedną więcej
Wianek z serduszek na drzwi [zdjęcia są jakie są] ale korytarz .itp.
Wianek Przyjciółce, ale zostawiłam Jej możliwość ozdobienia weddług własnej inwencji, niech ma możliwość własnego wkładu.
Został nam już tylko krok.............. i mamy ŚWIĘTA. Dziękuję za Wasze wizyty i posty fajnie jest dzielić się z Wami swoimi twórczymi [dziełami] pozdrawiam w śnieżny wieczór Dusia
Piękne wieńce! Ja jak zwykle z niczym nie mogę zdążyć na czas i jeszcze nie mam odzdób :-( Pzdr!
OdpowiedzUsuńFajne masz pomysły. U nas śniegu jeszcze nie ma, a szkoda, bo o 16,00 już jest zupełnie ciemno i jakoś smutno.
OdpowiedzUsuńsliczne wieńce ja uwielbiam ten czas, bo to zapach piernika i sosny w domu
OdpowiedzUsuńi blask świec;)
Śliczne wieńce. U nas śnieg leży już drugi dzień. Ja jeszcze nie mam ozdób świątecznych ale postanowiliśmy z mężem zrobić paczkę dla rodziny będącej w potrzebie i tak jakoś mi dobrze z tą decyzją.
OdpowiedzUsuńŚliczne wieńce! Już zaczyna robić się prawdziwa atmosfera świąteczna.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚnieżny? Wow sypie u Was? U nas tylko mroźno brrr. Podoba mi się Twój wieniec adwentowy i ten z serduszek :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWieniec z serduszek jest taki słodki :)))
OdpowiedzUsuńDusiu, to naprawdę wspaniałe, że w natłoku przedświątecznego rozgardiaszu pamiętasz o innych. Przyjaciółka na pewno ucieszy się z prezentu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
chylę czoła nad twoimi pomysłami
OdpowiedzUsuńDusiu, przyznaję. Byłam wczoraj u Ciebie. Podziwiałam Twoje dekoracje. Czytałam posty...
OdpowiedzUsuńWyszłam rakiem...Przepraszam, ale zawstydziłam się jak sztubak swojego blogu.
Złamałam zasadę, zawsze gdy jestem na nowym blogu zostawiam komentarz.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz.
Serdecznie pozdrawiam
Zazdroszczę wieńca, ja nie zorbiłam :( pozostaje mi podziwiać wieńce innych.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę:)
Piękne wieńce .
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wieńce. Ten z serduszek jest bardzo fajny. Aż mam ochotę zabrać się za coś takiego.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wience (z tych serduszek jest b. ladny b.ciekawy)
OdpowiedzUsuńZycze wspanialego 1 Adventu
Pozdrowienia
Katrin
Piękne stroiki i wieniec adwentowy!Bardzo podoba mi sie ten serduszkowy!
OdpowiedzUsuńPiękne wianki i stroik. Widzę, że jesteś już przygotowana do świąt :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Czytam, czytam i miło widzieć jak wielu z Was mnie odwiedza. Świetna sprawa, że jest taka możliwość [dzielenia się z innymi] swoimi pomysłami i inspirowania się Waszymi-to jest ekstra.Dziękuję kochane. Gorąco pozdrawiam i ciepło zapraszam drzwi są otwarte moja córcia mówi bużka bużka. Jak na początek moi chłopcy grzecznie spełniają polecenia z karteczek- jest zabawa.
OdpowiedzUsuńWidzę, że przygotowania do świąt u Ciebie idą pełną parą:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Oj tak.. zgadzam się że ile technik twórczych tyle wspaniałych możliwości ;-)) Super wianki! Dzieki za odwiedziny i zapraszam częściej ;-))
OdpowiedzUsuńBardzo ale to bardzo podoba mi się Twój wieniec z serduszek.Wiesz....widać,że kochasz to robić,pozwolisz że poobserwuję i wpadnę raz na jakiś czas?Zapraszam do mnie,nie chcę Cię odstraszyć ale ja lubię gotować:)))Ale lubię też inne rzeczy o których piszę:)))
OdpowiedzUsuńJa też w tym tygodniu mam zamiar zabrać się za wyciąganie ozdób :) A u Ciebie przygotowania idą już pełną parą!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę i pozdrawiam!
Asia
Piękny wianuszki i stroik :)
OdpowiedzUsuńWieńce adwentowe urocze... Też zrobiłam trzy - jeden ze świecami, jeden na drzwi, a jeden dla przyjaciółki.
OdpowiedzUsuńJak do tej pory nie odważyłam się zrobić wieńca,wydawał mi się za trudny,ale ten pomysł z serduszkami bardzo mi się podoba.I może spróbuję sama?
OdpowiedzUsuńJesteście Wielkie czytacie piszecie [natłok pracy u każdej] DZIĘKUJĘ.......Ciepło Was pozdrawiam i dla chwili wytchnienia postarajcie wpaść na moment u mnie Mikołaj Dusia
OdpowiedzUsuń