Tak , tak byliśmy z Anulką na Święcie Chleba w Ciechanowcu , super impreza , naprawdę warto było jechać te 160 km., oczywiście przywiozłam chleb,[ ale już rodzinka z pałaszowała ] pokażę kwiaty z kłosów zboża i mam dylemat do wazonu ?
Wazon na schodach , duży gliniany i kwiaty muszą być odpowiedniej wielkości .
Dylemat duży bo na płotku w ogrodzie również nie źle im tam..........
Zastanawiam się tylko jakie będą po deszczu?
Płot z kwiatami czy bez jest już częścią ogrodu , a w nim zakwitły - bylina zimująca w gruncie , kwiat delikatniejszy od jednorocznej ale równie piękny, kto wie niech pisze - co to za kwiat?
Delikatny kwiat ,w innym kolorze nie widziałam , jednoroczne są w kilku kolorach .
Muszę pochwalić się wspaniałymi haftami od Dorotki ,są piękne - Dziękuję bardzo, bardzo.
przecież to fuksja:)
OdpowiedzUsuńpięknie masz, ach!
Pewnie,że fuksja....płotek tez mam, kupilam w castoramie,żeby zrobic tlo dla mojej baby-chyba nie widziałaś, zapraszam, powiesilam na nim stare garnki, doniczki, patelnie, durszlak i co tylko miałam dziwnego pod reką.Zapraszam na oglądanie baby, jeszcze będą poprawki ale na razie nie mam czasu....U Ciebie jak zwykle piekne zdjęcia ogrodu, plot był dobrym pomysłem,rzeczywiście odgradza warzywnik...ale Ty masz same dobre pomysły....:-)
OdpowiedzUsuńMoje przedmówczynie już powiedziały - fuksja bylinowa.
OdpowiedzUsuńOj jak żałuję że zdjęcia zaginęły w akcji hehe, ale i tak bywa. Co do kwiatów to chyba postawiłabym na wazon w domu, z tym że skoro za krótkie to musisz coś pomyśleć nad przedłużeniem. Na zewnątrz deszcz i słońce na pewno by im nie służyły.
Ogród piękny, mogłabym go ciągle oglądać.
Pozdrawiam Dusiu:)
Dusiu,te ławeczki z poprzedniego posta , wypełnionymi kamieniami -rewelacja! A ten płotek pasuje jak ulał;)hafty piękne;)pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty, zawsze widzę je na jarmarku i zawsze przegrywają u mnie z drewnianymi różami. Nie to, żeby brakowało im uroku, bo wyglądają świetnie, jednak do róż mam większy sentyment :) Troszkę obawiałabym się o ich zmoczenie, mogą nie przetrwać deszczu :(
OdpowiedzUsuńPłot wygląda świetnie, fajnie, że sprawdza się zarówno jako dekoracja, jak i ma swoje praktyczne zastosowanie :)
Hafciki śliczne, ciekawe co z nich wyczarujesz :)
Jaki piękny masz ten ogród, taki wypielęgnowany. Wiem, powiesz ładnie na zdjęciach a pracy moc. To też wiem. Napatrzyłam się dużo, dużo. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję , a powiem tylko ,że w realu równie jest ładny , a pracy prawie wcale trakyuję to jako aktywny wypoczynek pozdrawiam Dusia
UsuńJaka zieleń, jak się rozbujały te wszystkie rośliny. Cudnie. Kwiaty na płocie bomba.
OdpowiedzUsuńPomysł z gabionami i płotkiem bardzo trafiony do Twojego ogrodu a warzywnik, jak to warzywnik nie zawsze jest piękny.Ogród masz uroczy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPieknie się komponuje płotek przy warzywniku. Kwiaty z kłosów po kilku deszczach pewnie sczernieją, lepiej im będzie w gliniaku w domciu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Na płotku im pięknie,ale trzeba je wcześniej jakimś lakierem zabezpieczyć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dusiu i ogród podziwiam!
Pięknie na płotku a co do kwiatów to też bym nie wiedziała gdzie je dać czy do wazonu czy na płot. Ale płotek musisz zabezpieczyć, najlepiej olejem tak jak ja mam dom zabezpieczony. wtedy będzie się starzał naturalnie. Pozdrawiam i całuski posyłam Zosia. Ty masz płotek pomalowany jeśli dobrze widzę, więc rada nie aktualna.
OdpowiedzUsuńDusiu pozdrawiam piękny ogród
OdpowiedzUsuńDusiu, miałaś super pomysł z tym płotkiem. Bardzo mi się podoba. Gliniany garczek na nim wygląda rewelacyjnie, możesz ich powiesić więcej.Od razu przypomina się film "Sami Swoi".
OdpowiedzUsuńTakie kwiaty już spotykałam na różnych jarmarkach i wydaje mi się, że w wazonie będzie im bezpieczniej.
Na płocie wyglądaja fajnie, ale jednak kłosy są farbowane i nie wiadomo czy deszcz im nie zaszkodzi.
Gliniany wazon śliczny i pięknie to wszystko się komponuje. Możesz im dorzucić kilka wysokich traw, albo takie pałki i będzie pokaźna kompozycja.
Pozdrawiam serdecznie
Płotek w ogrodzie dodaje wiejskiego klimatu, fajnie by wyglądał obsadzony słonecznikami. kwiatek wygląda mi na fuksję. A te kwiaty ze zboża to raczej pod dach bym schowała, wydaje mi się, że deszcz im się nie przysłużą.
OdpowiedzUsuńKwiaty cudne!!!! W wazonie wyglądaja rewelacyjnie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDusiu bardzo dobry pomysł z tym płotkiem. Nie tylko zasłania chwaściska, ale jest też ozdobą. A kwiaty jak najbardziej do wazonu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny ten płotek, wpasował się do Twojego ogrodu :) No i te kwiatki dobrze na nim wyglądają, ale myślę, że jeden deszcz z wiatrem i będzie po kwiatkach ;) W Ciechanowcu co raz jakieś święta ciekawe mają, ale to kawał drogi od nas.
OdpowiedzUsuńPłotek bardzo ładnie wkomponował się w Twój ogród. A kwiatek to panienka (tak nazywa fuksję mój mąż:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPłot pięknie zgrał się z całą resztą i jest doskonałym pomysłem. Też mam taki zamysł ale na wykonanie trzeba będzie poczekać...hi hi hi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko...
No takiego ogrodu to mogę tylko pozazdrościć. Przepięknie :)
OdpowiedzUsuńKwiatów z kłosów zboża jeszcze nie widziałam, a wyglądają pięknie i w wazonie i na plocie. Płotek też niczego sobie - to jak zmieniająca się wystawa, a co do otrzymanego prezentu to zawsze podziwiam takie robótki - chyba trzeba mieć dużo cierpliwości i znakomity wzrok :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pewnie, że fuksja :) Mam taką, ale z więkrzymi kwiatami, a taką jak u Ciebie ma sąsiad :)
OdpowiedzUsuńJa bym nie wystawiła tych kwiatuszków do ogrodu, bo bym się bała, że deszcz je zniszczy, chociaż trzeba przyznać, że ślicznie tam wygladają. Pomysł z płotkiem rewelacja. Masz rację z warzywnikiem róznie bywa i nie zawsze jest idealny, chociaż trudno mi sobie wyobrazić ,,bałagan'' w Twoim warzywniku :)))
Pozdrawiam :)
no i tak Dusiu droga i kochana nic tylko ci znow pozazdroscic tych sielskich klimatow - oj czemu mnie tam jeszcze nie ma u ciebie - hmmmmm. musze cos wymyslec - a prezencior piekniasty - buziaki sle zawsze ta sama Mariii
OdpowiedzUsuńpiękne są te kwiaciorki
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty zakupiłaś, świetnie uzupełniają kolory ogrodu!
OdpowiedzUsuńAleż cudny jest Twój ogród:) Mnie kwiaty bardzo podobają się na płotku:) Tylko musiałaby to być ruchoma dekoracja, bo słońce, wiatr i deszcz je zniszczą:( Hafciki śliczne. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńOglądałam takowe zbożowe kwiatki niedawno na jarmarku w Holi.
OdpowiedzUsuńPięknie i finezyjnie poukładane i poplecione, szkoda ich na deszcz i słotę bo ktos sie nad nimi napracował ,
mimo, że pięknie rustykalnie prezentują sie na płotku, to lepiej im będzie pod daszkiem :-)
Płot wygląda świetnie. Kwiaty schowałabym pod dach czyli do domu, bo bała bym się, że się zniszczą od wiatru czy deszczu. Pięknie tam u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPłotek to kolejna dekoracja! O nieład to cię nie posądzę nawet w warzywniku :))
OdpowiedzUsuńTe kwiaty to fuksja, ale ja znam tylko taką doniczkową.
Płotek taki swojski jak kiedyś na wsi głębokiej bywały znalazł się też garnek a kwiatuszki świetnie się wkomponowały w całość. Tylko po deszczu mogą stracić swoją urodę:) pozdrawiam serdecznie i miłego wypoczynku Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńNa płocie cudnie...szkoda, że zdjęcia przepadły...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPłot pięknie prezentuję się z garnkami.Magiczny ogród!
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie Dusia w ogrodzie... tak świeżo...
OdpowiedzUsuńu mnie niestety nie !!!
buziaki
Świetny pomysł z tym płotkiem ,Jeszcze tylko malwy wzdłuż i już jest jak na wsi u babci:)
OdpowiedzUsuńjak dobrze tu w tym ogrodzie posiedzieć, pobyć w ciszy....
OdpowiedzUsuńNa płotku wyglądają super! Tylko co będzie się z nimi działo po niepogodzie?
OdpowiedzUsuńA i w wazonie całkiem zgrabnie się prezentują i ożywiają kolorami :)
Oj już też mi się zdarzyło za czasów zdjęć na klisze, że przy odbiorze zdjęć się okazało, e się film "sam naświetlił"... znam ten przykry smutek wówczas...
OdpowiedzUsuńKwiaty piękne, no i te garnki na płotki ;-)) Jeszcze jakiś powieś! Ekstra to wygląda ;-))
Super :) Pięknie sie prezentuje!
OdpowiedzUsuń