sobota, 3 listopada 2012

Dzwonki dzwonią... ozdób ciąg dalszy:)

Kolejne ozdoby świąteczne tym razem -dzwoneczki, które dzwonią. Inspirowałam się wzorem z czasopisma Szydełkowanie nr.4/2012, ale zaznaczam, że pozmieniałam wielkość i na swój gust je ozdobiłam.

Moja córka ze swojej podróży do Indii przywiozła mi ok. 200 maluteńkich dzwoneczków, które używane są przez Hinduski podczas tańca. Ja użyłam ich jako serc dzwoneczków. Są idealne, metalowe,bardzo malutkie i wydają przemiły metaliczny dźwięk.

Bliżej Świąt pokaże jak wykorzystać dzwoneczki  do dekoracji mieszkania stroiki itp.




 
 





 
 
 
Tak przebiegał proces tworzenia dzwoneczków.
Przyjemnego wypoczynku i miłych wizyt na blogach pozdrawiam Dusia
 
 

42 komentarze:

  1. Piękne! Zawsze to coś swojego na choince:) Ostatnimi laty choinki pachną po chińsku :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzwoneczki to nispodzianki dla znajomych na Mikołajki.
      Owszem znajdzie się też kilka na prawdziwej choince.
      Raczej nie uciekniemy przed chinszczyzną, ale możemy ograniczyć.
      Pozdrawiam i zapraszam Dusia

      Usuń
  2. Ale jesteś zdolna:), cudne to rękodzieło:)
    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem uparta-zdolności tyciu tyciu pozdrawiam Dusia

      Usuń
  3. Piękne dzwoneczki, świetny pomysł z tymi sercami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malusie dzwoneczki znalazły swoje przznaczenie-wyszło rewelacyjnie.
      pozdrawiam Dusia

      Usuń

  4. ¸.•°✿⊱╮
    °✿ Olá, amiga!

    São tão bonitos e decorativos!!!
    Ótimo mês de novembro!

    Bom fim de semana!
    Beijinhos do Brasil.°✿
    ♫•*¨*•.¸¸✿✿¸¸.•*¨*•♫

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne dzwoneczki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Kasiu Doniu i Aniu dziękuję.............................................
      pozdrawiam i zapraszm Dusia

      Usuń
  7. Piękne są te Twoje dzwonki...
    Dusia, przepraszam Cię, że pisze tutaj, ale nigdzie nie moge znaleźć Twojego meila, chodzi mi o Twoją deklarację wzięcia udziału w zabawie "podaj dalej", którą zostawiłaś u mnie na blogu. Wiem, dawno to było ale ja po prostu nie widziałam Twego wpisu pod tamtym postem. Wg zasad do zabawy zgałaszają się dwie osoby, więc gdy dwie dziewczyny się zgłosiły to już nie wracałam do komentarzy pod tamtym postem. Ty zgłosiłaś się jako trzecia, ale bardzo chętnie coś dla Ciebie wykonam. Jeśli jesteś chętna daj znać na meila i ewentualnie od razu prześlij mi adres do wysyłki. Mój meil: beso_78@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne dzwoneczki :-)
    Cudne :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. przepiekne...ja daje do srodka wiekszy koralik,ale Twoje dzwoneczki sa swietne,przynajmniej wydaja dzwiek...dziekuje tez za podpowiedz suszenia,ja suszylam na kieliszkach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt moje dzwonią, aż miło słuchać.Usztywniam też na dzwonkach ceramicznych[mam małą kolekcję kiedyś pokażę]Pozdrawiam i dziękuję Dusia

      Usuń
  10. Ho, ho :) Super :) Nie no ja to jestem daleko w tyle z przygotowaniami do Świąt :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Serdecznie dziękuję za Wasze słowa i czas poświęcony jest mi milusińsko
    pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzecie zdjęcie - ciekawy pomysł na ozdobę ściany.
    Bardzo ładne i dzwonią jak prawdziwe.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Twoje dzwoneczki są urocze...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  14. Krásné vánoční zvonění :o) Martina

    OdpowiedzUsuń
  15. fajne przygotowania do świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Twoje robótki widać tworzone z pasją,
    piękne, delikatne i dopracowane w każdym szczególe;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super pomysł z tymi małym dzwoneczkami!!! piękne dzieła! pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:-) zapraszam oczywiście częściej:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne dzwoneczki świąteczne, ciekawe wzorki, piękne wykończenie. Ja także dziękuję za wizytę u mnie i miły komentarz. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla tych słów warto wstawać rano,przecież na moje zdanie też Ktoś czeka-dziękuję
    pozdrawiam ciepło Dobrej nocy zyczę Dusia

    OdpowiedzUsuń
  20. sa przesliczne ... dziekuje za odwiedziny i zapraszam do mnie na candy

    OdpowiedzUsuń
  21. Sliczne dzwoneczki ja nie przepadam za robieniem i krochmaleniem dzwonków ,ale chyba się zmuszę ,Napisz do mnie na bogda@autograf.pl to prześlę ci stronki ze śnieżynkami.

    OdpowiedzUsuń
  22. Super dzwonki - Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne dzwoneczki.
    Ja dopiero kilka gwiazdek machnęłam...

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo mi się Twoje dzwoneczki podobają. Mam słabość do dzwonków, zbieram ceramiczne dzwoneczki i gliniane:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczne szydełkowe ozdoby. Będą się pięknie prezentować na choince lub stroiku:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne dzwoneczki! Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Dzięki dzięki boję si,że przez te pochwały popadnę w zuchwałość.Pozdrawiam i oczekuję Waszych szczerych opini Dusia

    OdpowiedzUsuń
  28. Prześliczne dzwonki. Przypomniałaś mi, że mam takie maleńkie dzwoneczki i nie wiedziałam do czego ich użyć. Teraz już wiem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczne dzwoneczki wyszły! Marzy mi się w końcu zapoznanie z szydełkiem, lecz na haft krzyżykowy nie starcza czasu, a co dopiero :(

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczne dzwonki:-) Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękne dzwoneczki i nawet mają dyndadełka super :)))

    OdpowiedzUsuń
  32. Śliczne te dzwoneczki. I robi sie tak światecznie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Zawsze zastanawiałam się jak potem napiąć wyszydełkowany dzwonek - a to takie proste :) postaram się wkrótce spróbować :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń