Moja córka ze swojej podróży do Indii przywiozła mi ok. 200 maluteńkich dzwoneczków, które używane są przez Hinduski podczas tańca. Ja użyłam ich jako serc dzwoneczków. Są idealne, metalowe,bardzo malutkie i wydają przemiły metaliczny dźwięk.
Bliżej Świąt pokaże jak wykorzystać dzwoneczki do dekoracji mieszkania stroiki itp.
Tak przebiegał proces tworzenia dzwoneczków.
Przyjemnego wypoczynku i miłych wizyt na blogach pozdrawiam Dusia
Piękne! Zawsze to coś swojego na choince:) Ostatnimi laty choinki pachną po chińsku :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzwoneczki to nispodzianki dla znajomych na Mikołajki.
UsuńOwszem znajdzie się też kilka na prawdziwej choince.
Raczej nie uciekniemy przed chinszczyzną, ale możemy ograniczyć.
Pozdrawiam i zapraszam Dusia
Ale jesteś zdolna:), cudne to rękodzieło:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
Jestem uparta-zdolności tyciu tyciu pozdrawiam Dusia
UsuńPiękne dzwoneczki, świetny pomysł z tymi sercami :)
OdpowiedzUsuńMalusie dzwoneczki znalazły swoje przznaczenie-wyszło rewelacyjnie.
Usuńpozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń¸.•°✿⊱╮
°✿ Olá, amiga!
São tão bonitos e decorativos!!!
Ótimo mês de novembro!
Bom fim de semana!
Beijinhos do Brasil.°✿
♫•*¨*•.¸¸✿✿¸¸.•*¨*•♫
Piękne dzwoneczki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne dzwoneczki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudne!!!
OdpowiedzUsuńKasiu Doniu i Aniu dziękuję.............................................
Usuńpozdrawiam i zapraszm Dusia
Piękne są te Twoje dzwonki...
OdpowiedzUsuńDusia, przepraszam Cię, że pisze tutaj, ale nigdzie nie moge znaleźć Twojego meila, chodzi mi o Twoją deklarację wzięcia udziału w zabawie "podaj dalej", którą zostawiłaś u mnie na blogu. Wiem, dawno to było ale ja po prostu nie widziałam Twego wpisu pod tamtym postem. Wg zasad do zabawy zgałaszają się dwie osoby, więc gdy dwie dziewczyny się zgłosiły to już nie wracałam do komentarzy pod tamtym postem. Ty zgłosiłaś się jako trzecia, ale bardzo chętnie coś dla Ciebie wykonam. Jeśli jesteś chętna daj znać na meila i ewentualnie od razu prześlij mi adres do wysyłki. Mój meil: beso_78@gazeta.pl
Miło mi adres podeślę pozdrawiam Dusia
UsuńŚliczne dzwoneczki :-)
OdpowiedzUsuńCudne :-)
Pozdrawiam serdecznie.
przepiekne...ja daje do srodka wiekszy koralik,ale Twoje dzwoneczki sa swietne,przynajmniej wydaja dzwiek...dziekuje tez za podpowiedz suszenia,ja suszylam na kieliszkach...
OdpowiedzUsuńFakt moje dzwonią, aż miło słuchać.Usztywniam też na dzwonkach ceramicznych[mam małą kolekcję kiedyś pokażę]Pozdrawiam i dziękuję Dusia
UsuńHo, ho :) Super :) Nie no ja to jestem daleko w tyle z przygotowaniami do Świąt :P
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za Wasze słowa i czas poświęcony jest mi milusińsko
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Dusia
Trzecie zdjęcie - ciekawy pomysł na ozdobę ściany.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i dzwonią jak prawdziwe.
Pozdrawiam:)
Twoje dzwoneczki są urocze...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńKrásné vánoční zvonění :o) Martina
OdpowiedzUsuńfajne przygotowania do świąt :)
OdpowiedzUsuńTwoje robótki widać tworzone z pasją,
OdpowiedzUsuńpiękne, delikatne i dopracowane w każdym szczególe;-)
śliczne dzwoneczki
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tymi małym dzwoneczkami!!! piękne dzieła! pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:-) zapraszam oczywiście częściej:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne dzwoneczki świąteczne, ciekawe wzorki, piękne wykończenie. Ja także dziękuję za wizytę u mnie i miły komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDla tych słów warto wstawać rano,przecież na moje zdanie też Ktoś czeka-dziękuję
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło Dobrej nocy zyczę Dusia
sa przesliczne ... dziekuje za odwiedziny i zapraszam do mnie na candy
OdpowiedzUsuńSliczne dzwoneczki ja nie przepadam za robieniem i krochmaleniem dzwonków ,ale chyba się zmuszę ,Napisz do mnie na bogda@autograf.pl to prześlę ci stronki ze śnieżynkami.
OdpowiedzUsuńSuper dzwonki - Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńPiękne dzwoneczki.
OdpowiedzUsuńJa dopiero kilka gwiazdek machnęłam...
Bardzo mi się Twoje dzwoneczki podobają. Mam słabość do dzwonków, zbieram ceramiczne dzwoneczki i gliniane:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Śliczne szydełkowe ozdoby. Będą się pięknie prezentować na choince lub stroiku:)
OdpowiedzUsuńPiękne dzwoneczki! Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDzięki dzięki boję si,że przez te pochwały popadnę w zuchwałość.Pozdrawiam i oczekuję Waszych szczerych opini Dusia
OdpowiedzUsuńPrześliczne dzwonki. Przypomniałaś mi, że mam takie maleńkie dzwoneczki i nie wiedziałam do czego ich użyć. Teraz już wiem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne dzwoneczki wyszły! Marzy mi się w końcu zapoznanie z szydełkiem, lecz na haft krzyżykowy nie starcza czasu, a co dopiero :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczne dzwonki:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńCudowne dzwoneczki
OdpowiedzUsuńPiękne dzwoneczki i nawet mają dyndadełka super :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne te dzwoneczki. I robi sie tak światecznie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZawsze zastanawiałam się jak potem napiąć wyszydełkowany dzwonek - a to takie proste :) postaram się wkrótce spróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)