Kochani jutro już kiermasz, pozostało tylko zapakować moje dziergadełka, szyciowo, a to niestety nie lada wyzwanie. Kiermasz będzie na powietrzu, więc wymaga to zabezpieczenia przed deszczem, wiatrem. Popatrzcie co przygotowałam, a tym samym może zachęcę do odwiedzenia stoisk [ ma być bardzo dużo] więc warto wybrać się jutro do Ełku- wiadomość dla osób z Ełku i okolic
Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie, np. wiosenne poszewki
Dla naszych milusińskich - przytulanki zajączki
Poduszki chmurki
Pisanki i szydełkowe kurki
Będzie tego, nie sposób pokazać wszystkiego,więc najlepiej będzie jeśli Przyjdziecie - KAZIUKI
Zapraszam Dusia
piękności,życze owocnej sprzedaży
OdpowiedzUsuńDo Ełku mam ok.120km,a nigdy nie byłam na tym kiermaszu...kusisz, oj kusisz:)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanej imprezy i zadowolenia z klientów! Pozdrawiam Ania
Sama jestem klientką, ale marudzenia i głupoty ludzkiej nie potrafię znieść, oddać za przysłowiowy grosz to tak, ale wtedy nie szanowałabym siebie i innych, nie mam na myśli cen z górnej półki, ale za pisankę 8zł- 7zł to nie cena zaporowa, gdzie sama wydmuszka kosztuje 2zł, a gdzie wosk, prąd i mój czas? pozostaję przy tym,że to moja pasja............pozdrawiam Dusia
UsuńZapowiada się wspaniały jarmark. Przygotowałaś śliczne i różnorodne ozdoby. Powodzenia na kiermaszu!
OdpowiedzUsuńale mnóstwo dobra :-)
OdpowiedzUsuńCudowności,gdybym była bliżej to na pewno bym odwiedziła .
OdpowiedzUsuńByło by miło, miałam przygotowane małe upominki na wypadek spotkania Kogoś z blogowego świata- nikt się nie zjawił, pozdrawiam Dusia
UsuńPowodzenia na kiermaszu.Sprzyjającej pogody życzę.Taki wspaniały asortyment znajdzie wielu nabywców.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pogoda była, gorzej z kupującymi- za grosze może byli by chętni? pozdrawiam Dusia
UsuńTrzymam za udany zbyt i dobrą aurę! Żałuję, że nie będę mogła ujrzeć na żywo, ale niestety za duża odległość. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDusiu życzę abyś z pustymi rękami wróciła ,a portfelikiem nieco wypchanym:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia kochana:)wszystko przecudne:)
Wypchane to były torby ha, ha pozdrawiam Dusia
UsuńPodusia-chmurka i pisanki naj naj, reszta "TYLKO" cudne!
OdpowiedzUsuńTe cuda, jak piszesz zostały- za 15zł, chmurki, czy sowy nie oddam, a pisanki niestety też nie miały brania- 8- 7 zł cena zaporowa, nie ma o czym mówić dobrze, że to moja pasja, bo wyżyć się z tego nie da pozdrawiam Dusia
UsuńO rany jakie piękne prace:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO jeju! Ile dobra przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i duuuużo klijentów:)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy przygotowałaś :) szkoda, że tak daleko...
OdpowiedzUsuńżyczę udanej pogody i dużej sprzedaży :)
Czcze życzenia, chyba w naszych okolicach nie kochają rękodzieła? pozdrawiam Dusia
UsuńUdanego Jarmarku Dusiu :))))
OdpowiedzUsuńWszystko piękne :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńAż się buzia sama do tego uśmiecha:)) Udanego Jarmarku - dobrej pogody i fajnego klimatu!
OdpowiedzUsuńPogoda była, towarzystwo również, ale gorzej z kupującymi.....płakać nie będę mam już upominki na Święta, pozdrawiam Dusia
UsuńAż mi szkoda, że tak daleko mam do Ełku! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńSlicznosci :))) Udanego kiermaszu Ci Dusiu Zycze !! Powodzenia !!! :) Pozdrawiam Cie cieplo !! :)
OdpowiedzUsuńCałe mnóstwo pięknych rzeczy, życzę pięknej pogody.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
Ale śliczności przygotowałaś. Napracowałaś się. Życzę pięknej pogody i wieli kupujących:):):):)
OdpowiedzUsuńCudeńka. Dobrej pogody życzę i wielu nabywców. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNabywcy byli, ale za 2 zł nie oddam pisanki- sama wydmuszka kosztowała 2 zł, nie ma o czym mówić, pewnie nie potrafię sprzedać, dla duch nie potrzebują, za to dla ciała [ kiełbasa] szła jak woda pozdrawiam Dusia
UsuńŻyczę, żeby wszystko rozeszło się "na pniu" :)
OdpowiedzUsuńAniu na pniu zostało, ha ha, ale nie muszę myśleć nad upominkami...Dzień Kobiet, Święta, będzie czym dzielić pozdrawiam Dusia
UsuńJasne, każdy by chciał pewnie za darmo... A przecież Twoje pisanki to małe dzieła sztuki!
UsuńWspaniałe przygotowanie. Powodzenia
OdpowiedzUsuńDusiu, napisałam komentarz i nie ma go! Piszę więc jeszcze raz, same piękności pokazałaś.
OdpowiedzUsuńPaczka doszła, jestem zachwycona, dzięki Tobie poczułam, że święta tuz, tuż...niebawem się pochwalę...buziaki, miłej niedzieli...
Często tak bywa, że nasze komentarze gdzieś znikają, cieszę się.że sprawiłam Ci radość Basiu, ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńDusieńko, błagam otwórz komputer i napisz Danusi adres, Nie mogę znaleźć maila do Ciebie
OdpowiedzUsuńCudne rękodzieło ;)
OdpowiedzUsuńSame cudeńka! Mam nadzieję, że kiermasz się udał, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczności!!!
OdpowiedzUsuńAle bogato!
OdpowiedzUsuńMnóstwo pięknych rzeczy, czekam na relację z kiermaszu. Ja też w trakcie przygotowania do takiego "wydarzenia". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDusiu, to nawet nie jest kwestia twojej ceny, ta musi byc adekwatna do kosztów i włożonej pracy...problem leży głębiej...po pierwsze my po prostu za mało zarabiamy!
OdpowiedzUsuńA drugi to taki...że ludzie za bardzo się przyzwyczaili to taniego jak barszcz chińskiego badziewia, co to z rękodziełem niewiele ma wspólnego...
I jak tu konkurować z jeszcze bidniejszym chińczykiem, który pracuje za tę przysłowiową miskę ryżu...?
Nie da się ukryć... to zawsze będzie u nas hobby, zarabiają na tym naprawdę nieliczni...
Tyle piękności na Twoim stoisku. Wypatrzyłam cudne motylki i pisanki, jajeczka szydełkowe.
OdpowiedzUsuń