Jaja szydełkowe [ będą też pisanki] czekam na wydmuszki
Przyszła kolej na zajączki
Do celowo będą osłonkami na jaja, ale śmiało mogą być ozdobą świątecznych dekoracji
Oczywiście pokażę w kolejnych postach w jaki sposób wykorzystam moje szydełkowe wytworki, a dziś rozwiązanie zagadki - jako pierwsza prawidłowo odpowiedziała Basia
Kwiaty były w rocznicę poznania się, a było to 29.01.pamiętny dzień i tak dużo zmienił......
Pączków nie piekę , ale faworki są,
Kawa i faworek super połączenie, kalorii nie liczę- jutro na macie wszystko wróci do normy.......ćwiczenia pozwalają na więcej możliwości , sprawność, sylwetka i nie muszę katować się dietami, więc żyć i korzystać z tych wspaniałości jaki niesie nam los .Dziękuję za udział w zabawie - Basi gratuluję, a Was ciepło pozdrawiam Dusia
Piękne robótki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne stadko :) Chrust będę smażyć w sobotę, wiem że to już nie to co dziś, ale dziś pączki :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dusiu :)
ja miałam napisać 10 rocznica ślubu, ale jakoś mi nie pasowało;-D. Poza tym, jeszcze nigdy nie udało mi się zgadnąć żadnej Twojej zagadki...hahahah Dałabys kiedyś coś dla tych prostych ludzi jak ja...;-D Buziam! PS OZDÓBKI SĄ PO PROSTU PRZEPIĘKNE!!!!!!!!! Wszystkie!
OdpowiedzUsuńPrześliczne ozdoby zajączki super :)
OdpowiedzUsuńO i Ciebie smacznie - faworki mniam :)
pozdrawiam
Przeurocze te zajączki:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńTwoje szydełko rozpalone do czerwoności :)))Chrusty i u mnie w tym roku ,zawsze były pączki ,ale jakoś nie miałam natchnienia;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne ozdoby, króliczki urocze .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne tworki szydełkowe :)
OdpowiedzUsuńcuddeczka jak zawsze no bloga masz 5 lat...nie wiem jak policzyłam,nieważne róże musiały być na specjalną okazję:)i tyle
OdpowiedzUsuńOzdoby fantastyczne! Ja w tym roku będę z dumą prezentować te od Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dusiu,przecudne rzeczy zrobiłaś,podziwiam:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdoby:) najpierw odliczalismy dni do wigilii a tu już Wielkanoc za niedługo :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdoby:) najpierw odliczalismy dni do wigilii a tu już Wielkanoc za niedługo :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten Twój zwierzyniec :)
OdpowiedzUsuńśliczności:)a zajączki bym skradła:)
OdpowiedzUsuńAleż chętnie się z Tobą podzielę Iwonko, pisz pozdrawiam Dusia
UsuńKurki są przecudne!!!
OdpowiedzUsuńHehehehe, ja nie lubię piec, więc i kalorii u mnie mało ;)
Był tylko jeden pączek...i jutro wytrzęsę go na tańcach:D
Buziaki Dusiu!!!
Przecudowne te ozdóbki. A te faworki wyglądają obłędnie. Tylko je zjeść! Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńKolejne śliczności wyczarowałaś na szydełku:) I kurki, i jajka, i zajączki wyglądają wspaniale. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczne ozdóbki:)))zajączki robi się fajnie,ale kurek nigdy nie robiłam takich:))
OdpowiedzUsuńPodziwiam niezmiennie Twoje kurki Dusiu, ale i zajączki zrobiły na mnie duże wrażenie. Nie tylko są dekoracyjne, ale i zachęcające do zjedzenia jajka, dobry prezent dla niejadka. Szydełkowałaś je od góry, czy od dołu?
OdpowiedzUsuńIwonko od góry, pozdrawiam Dusia
UsuńDzęki.
UsuńŚliczne robótki! Gratulacje dla Basi, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te kokoszki, a zajączki słodziaki :))
OdpowiedzUsuńFaworki wyglądają bardzo apetycznie, aż ślinka cieknie :))
Pozdrawiam
ale świątecznie..... i wiosennie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szydełkowe ozdoby.... i faworki też. Pozdrawiam
..czas tak pędzi, że nie nadązam się do własnego wieku przyzwyczaic...ha,ha,....ale narobiłaś dobroci i pieknoci...pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te Twoje szydełkowe prace Dusiu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuż nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio jadłam faworki. A Twoje wyglądają baaaardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńśliczne dzierganki Dusiu :) kolorowe i wesołe
OdpowiedzUsuńŚliczne wielkanocne wspaniałości !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dusia wszystko jest kolorowe wiosenne i śliczne. Gratuluję Basi
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widzę, że przygotowania do wiosny rozpoczęte, kurki wpadły mi w oko, cudne...
OdpowiedzUsuńJa tylko jeden pączek i...dość, nie przepadam za nimi, faworków w tym roku nie piekłam, częstuję się i...znikam...buziaki...
Cudowne ozdoby.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzecudne ozdoby!!! Wszystko wspaniale się prezentuje!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Oj, najbardziej to mi zajączki wpadły w oko. Pewnie dlatego, ze kurki znam, a takich zajęcy jeszcze nie widziałam.:)
OdpowiedzUsuńwszysko cudne z faworkami włącznie ( choc wolałabym pączki ;-)
OdpowiedzUsuńale _ażurowe kurki mnie urzekły..... :-D
Kurki biją wszystko inne na głowę, są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuń