Dzień Kobiet , niech każy się dowie......

Pewnie powiecie wymyśliła , ale ja naprawdę zrobiłam interes z mężem [ oczywiście swoim]. Wiadomo pomysł był mój , ale jeśli trafiła mi się okazja zarobienia kasy to drążyłam temat i kasa jest [ można planować  wydatki do ogrodu]
Kochani zaproponowałam wykonanie  upominków dla Pań , a mąż zgodził się i co najważniejsze sypnął kasą, a ja  między innymi uszyłam zawieszki z ptaszorami

Zawieszki  powędrowały do koleżanek

Zapakowane zyskały na atrakcyjności , więc potwierdziło się moje twierdzenie ,że przez ładne opakowanie zyskujemy więcej.

Podusię wiosenną na osłodę ponurych dni [ siostra męża ] cieszy się [ tak myślę ]

Zawieszka wiosenna z motylkami, dla Anulki

Ważne ,że Panie zadowolone ,  o sobie nie wspomnę , ale jakby tego mało otrzymałam miłą przesyłkę.

Mała niespodzianka od blogowej koleżanki Anetty http://anette196.blogspot.com/ cudowne jajo , prześliczne , serducho i transfery do wykorzystania bardzo Ci dziękuję

Dziewczyny z Najlepszymi Życzeniami na ten piękny Dzień

Pozdrawiam serdecznie i życzę samych miłych chwil w tym Dniu  , ściskam Dusia