Hafty Tiny i karteczka od Izabeli

Potrzebowałam haftu na którym byłby ptak ,z problemu wybawiła mnie jedna z Was,[ zsakoczyła mnie miło]
Justyna przysłała mi  prześliczne hafty i [ to  jaką ilość ] popatrzcie - co za cuda.

Otrzymałam od Justyny prześliczne hafty [ będę miała co robić]

Tak naprawdę to poprosiłam Justynkę o haft przedstawiający ptaka [nie było wytycznych co to ma być za ptak] .
Pozostało mi tylko pomysłowo i praktycznie wykorzystać te śliczności, a zatem pierwsza powstała podusia [takie było przeznaczenie ptaka] prezent dotarł - jubilat zadowolony.

Otrzymałam też prześliczną karteczkę wraz z opakowaniem od Izabeli  z bloga U Mośtynki pod grapą
Izabela wkłada serducho w to co robi -sami oceńcie.

Karteczka jest urocza, a torebeczka przesłodka- Izabelo dziękuję sprawiłaś mi przemiłą niespodziankę.
Następne hafty czekają  na swoje [ oprawy], ale najważniejsze jest to ,że w końcu udało  mi się zamieścić zdjęcia  i  wysłać posta [miałam problemy i to duże]. Dziękuję za Wasze miłe słowa i opinie , pozdrawiam serdecznie i zapraszam wpadajcie Dusia .