Lipiec to miesiąc najmniej absorbyjący w pracę w ogrodzie.........nie ma sadzenia, przesadzania tylko koszenie trawnika, pielenie rabatek i podlewanie donic - bo tam deszcz niestety nie podleje.
Zapraszam na spacer w lipcowe dni
z własnego warzywnika
Prawdziwa ekologia jest zapach i smak.
Wiosnna praca odpłaca........przy warzywach łąka kwiatowa dla zapylaczy
Dziękuję za spacer.........Pozdrawiam ciepło Dusia
Pięknie i kolorowo w tym Twoim ogrodzie. A na widok pomidorów aż mi się ich zachciało. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZawsze cudny ogród a warzywnik cudowny, zupełnie inne smaki,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny ogród, jestem zachwycona:)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie 😚😘
OdpowiedzUsuńTo prawda w lipcu trawa rośnie jak szalona i ciągle trzeba kosiarkę odpalać!
Jak zawsze, Twój ogród wygląda wspaniale:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniały ogród Dusiu, a z warzywnika aż się chce jeść. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBajkowy, czarodziejski. Wiadomo. Ogród Dusi!!!
OdpowiedzUsuńJuż mam ławeczkę u Ciebie, gdzie będziemy pić kawkę i tworzyć cuda. hihi nie powiem która ławka, bo mi ją ktoś zajmie. Pozdrawiam kochana.
Kochana jesli tylko przyjedziesz to mogę na to konto zakupić kolejną -tylko dla Ciebie
UsuńCudowny ogród, aż miło popatrzeć! ♥️ Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie 🙂
OdpowiedzUsuńPiękny ogród, piękne kwiaty, moje nie chciały mi urosnąć i wszystkie które wysiałam i zasadziałm z cebulek nie wzeszły, dokupiłam trochę sadzonek więc coś tam kwitnie. W ogrodzie to zawsze jest praca, ja co prawda mam tylko działkę w mieście, ale też mam co robić w międzyczasie.
OdpowiedzUsuńLubię zaglądać do Twojego pięknego ogrodu.
OdpowiedzUsuńNajchętniej zjadłabym takie pachnące pomidory prosto z krzaka. Zatęskniłam za działką dziadków.
Pozdrawiam serdecznie