Piękne kolory piórek , trochę większy od wróbelka i mała zagadka Co to za ptak ? za prawidłową odpowiedź przewidziana niespodzianka.
Mało tego Jodła Koreańska również ma lokatora , super uwite gniazdko , a w nim ptak , który śpiewa bardzo pięknie rano i wieczorem - znacie naszego gościa ?
Mając takich wspaniałych gości , zadbałam o dobre ich "pomieszkiwanie " i tak powstało poidełko dla naszych ptaszorów- szpaków, pliszek , sójek itd.
Poidełko pośród drzew i krzewów zachęca - widziałam już pierwszych spragnionych [ , ale nie było aparatu pod ręką ] jednak mam nadzieję ,ze uwiecznię na fotce .
Kamień na poidełko znalazłam w przydrożnym rowie [ jak wracałam od Anulki] - wiedziałam jakie będzie jego przeznaczenie .
Mało tego , ale pocztą też przyleciały do mnie piękne ptaszory od Dorotki są wspaniale wykonane , a jak już wiecie ,że kocham haft to zrozumiecie moją radość .
Szukam rameczek - potrzebuję 3 , bo Dorotka obiecała aż takie cuda [ ma już dwa ]
Dorotko dziękuję, dziękuję , miło mi ,że trafiłam do Ciebie i zyskałam w Tobie kolejną Dobrą duszę .
Ogród jest gościnny jak jego właścicielka ha ha , zapraszam więc chętnych na kawę w moim towarzystwie i ptaszorów , pozdrawiam Dusia
Nareszcie i my zagościmy w twoim ogrodzie na kilka miesięcy. Poidełko cudne, zaraz szukam taki kamień, bo wygląda fantastycznie. Ptaszki haftowane i te żywe szalenie urokliwe. Pozdrawiam i oczywiście wpadnę po Duśkę w drodze do Zosi.
OdpowiedzUsuńBędę czekać , trzymam za słowo , ściskam Duśka
UsuńPiękne ptaszki i te haftowane, i te na żywo:) Ogród cudowny:)
OdpowiedzUsuńA kawka w tak miłym towarzystwie to coś wspaniałego:) Pozdrawiam:)
Czyżby to była makolągwa? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA u mnie tylko dzikie kaczki, łabędzie, dzikie gęsi, żurawie, sójki, boćki i dzikie gołębie...takich ciekawych egzemplarzy niestety nie ma :(
UsuńZnam tego ptaka pod inną nazwą , wić muszę jeszcze sprawdzić ,pozdrawiam Dusia
UsuńCiekawe o jakiego chodziło...mam teraz niezłą zagwostkę ;)
UsuńPoszukałam...i makolągwę nazywają też rzepołuchem ;) Ciekawa nazwa...lubi rzepy?
UsuńWidzę, że prawdziwa odpowiedź juz raczej padła. Tez uważm, że to makolągwa, bo mam je u siebie również :)
OdpowiedzUsuńDusiu, ptaszory haftowane cudowne :) Wspaniały prezent dostałaś. A kamień-poidełko wspaniały :)
Pozdrawiam :))))
tak jak wspomniałam znam inną nazwę ,ale odpowiedź jeszcze nie padnie pozdrawiam Dusia
UsuńAch same cuda i te w naturze i te stworzone, oczu oderwać nie można:-)
OdpowiedzUsuńMiło mi , dziękuję , Dusia
UsuńCieszę się ,że już wiosna, będę mogła podziwiać Twój piękny ogród.A ten ptaszek to też uważam ,że makolągwa.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDusiu , a może zięba?
UsuńMy w tym poście(http://twory.blogspot.com/2012/05/majowe-ptaszki.html) też się głowiliśmy nad tym samym ptakiem :) i już wiemy, że odwiedza nas makolągwa. Miło mieć takich kolorowych gości w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńKawę już piję, więc pędzę do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńOrnitolog ze mnie jak z koziej ... trąba, więc się nie wypowiem.
Kamień jako poidełko fajny pomysł. Haftowane ptaszki urocze.
Ściskam:)
Tego ptaszka już kiedyś widziałam to chyba makolągwa :) Do mnie sójka przylatywała ostatnio, nie spodobał jej się kot patrzący na świat przez szybę i go atakowała ;)
OdpowiedzUsuńMój W. obstawia, że ten drugi ptaszek to cierniówka ;)
Usuńdrugi to zdecydowanie nie cierniówka , pozdrawiam Dusia
UsuńGabi śpi zmęczona biehaniem po drabinkach więc ja z przyjemnością rozsiadam się i sączę kawkę spoglądając na Twój ogród
OdpowiedzUsuńwpadaj, wpadaj tylko powiedz kiedy - kawę zaparzę , ściskam Dusia
UsuńJak tu cudzie, aż nie chcę mi się stąd wychodzić : ) Świetny pomysł z tym poidełkiem, a i wygląda prześlicznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdeczne
O.
Wspaniale było by odpocząć w Twoim ogrodzie, jest przepiękny! U mnie niestety nie ma takich cudów przyrody ale i tak cieszę się z tego co mam :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy to Pan Makolągwa, drugiego nie rozpoznałam...ale jest śliczny !!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że tym razem coś zgadłam ....?
Pozdrawiam
Elu nie będę dyskutować ze Znawcą ptaków, ale znam tego ptaka pod inną nazwą i oczywiście podam jak sprawdzę , pozdrawiam Dusia
UsuńPtak jest podobny do czeczotki ale jestem pewna że to makolągwa :)
Usuń1 to makolągwa, a 2 to chyba słowik rdzawy. :)
OdpowiedzUsuńIdealny kamień na poidełko :). Wiele rzeczy można znaleźć przez przypadek, a jak szukamy czegoś "na teraz" to rzadko się udaje... Hafcik bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńTo już wiosna,ptaszyny piękne i te żywe i haftowane.
OdpowiedzUsuńŚliczny ptaszorek! Będę oryginalna i powiem, że to makolągwa :) Haftowane urocze.
OdpowiedzUsuńJaki śliczny ten ptaszek :).
OdpowiedzUsuńMam tylko nadzieję, że nie tachałaś tego kamienia na rowerze czy o zgrozo na plecach ;).
Poidło wygląda super :).
I dostałaś śliczne hafty :).
Autem, autem , a zapakowała M , przynajmniej na coś się przydał ha ha ,pozdrawiam Dusia
UsuńPięknie rano i wieczorem śpiewają kosy, ale nad tym pierwszym ptaszkiem cudnym muszę pomyśleć!
OdpowiedzUsuńTak Basiu ten drugi to Kos , ale pytanie dotyczy pierwszego , pozdrawiam Dusia
Usuńpiękni i zacni goście,świetne hafciki
OdpowiedzUsuńRzepołuch
OdpowiedzUsuńSuper, że ptaki się tak bezpiecznie czują u Ciebie. Poidełko z kamienia super - lepsze niż kupne wszelakie!
OdpowiedzUsuńMakoloągwa
OdpowiedzUsuńgniazdowały takie u Naszej Babci, i w tym roku tez latają w okolicy, to moze się zadomowiły.
OdpowiedzUsuńA ten drugi mi na słowika wygląda, bo kosy sa czarne...? :-)
Nie do końca czarne [ słowo znawcy i pasjonaty ptaków] pozdrawiam Dusia
Usuńskoro tak powiadasz ;-)
Usuńmuszę zajrzeć u Naszej Babci w albumy ;-D
Samica jest jaśniejsza od samca , pozdrawiam Dusia
Usuńno sama widzisz, jednak wolę facetów ;-P
UsuńPięknie masz w ogrodzie ! Ale wiem ile to wymaga pracy.Dobrze że kochasz ten ogród to i praca nie ciężka hihi....
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa co to za ptaszek:)))
OdpowiedzUsuńJa takiego wróbelka umazanego na czerwono widzę po raz pierwszy :)))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie masz w ogrodzie. Dzięki za fotkę poidełka, moje mają stawik ale muszę tam zainstalować bezpieczne podejście bo wody przybyło :)
Piekny ogrod to i Piekni goscie juz sa :))) Jak i Piekne prezenty dostalas Dusiu :) Pozdrawiam Cie Serdecznie ,weekendowo :))
OdpowiedzUsuńPiękni goście i piękne wyszywane ptaszorki. Prawdziwa wiosna:)
OdpowiedzUsuńnie znam tego ptaszka... w sumie mało o nich wiem;
OdpowiedzUsuńpoidełko ładniste...
cześć Dusia
ale cudowne obrazki!
OdpowiedzUsuńCo to za ptak? piękny ale nie wiem:) piekny ogród:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja się nie znam, nie wiem co to za ptaszek ale jest piękny...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńpiękne te żywe ale te haftowane również nic im nie brakuje - pa :):):)
OdpowiedzUsuńPiękny ogród i ptaszki.
OdpowiedzUsuńAleż cudne te hawciki!!
OdpowiedzUsuń