Październik w ogrodzie

 Spadające liście, zasuszone kwiatostany.........

to już jesienny obraz ogrodu

przewaga pomarańczowego, brązu i żółtego

jesień rozgościła się na dobre........

Katalpa już bez liści..........

Tulipanowiec przepięknie się przebarwił........

Wykonałam stroiki- wiąznki na groby, oczywiście postawiłam na naturę i to co mam w ogrodzie

Wrzosy w donicy

Koleżanka chciała z kwiatów sztucznych....

dołożyłam wrzosy, które nadały lekkości

Długie wieczory zajmuję szydełkiem........

Bombeczki już się dziergają-nowy wzór......

Dziękuję za wizyty i czas jaki poświęcacie.Pozdrawiam ciepło Dusia.

Na powitanie jesieni

 Jesień to hortensje , wrzosy, dynie, grzyby - owoce natury

Wrzosowa rabata 

Wrzosy na parapecie

Dynie, ale uszyte, udziergane

również jako breloki

Grzyby.........

Wianki na ścianę, stół , komodę

Kwiaty żywe pięknie się zasuszą, a popryskane lakierem do włosów nie stracą koloru.

Dziękuję za wizyty Pozdrawiam Dausia

Żegnaj lato na rok.........

 Wrzesień to schyłek lata

Przecudnie kwitną hortensje

królowe późnego lata

zachwycają kolorem i pokrojem kwiatów

ażurowy pokrój i te kolory

Przyszła więc pora na dekoracje z ogrodowych kwiatów

wianki, wianki

Będą zdobić mieszkania koleżanek.........myślę nad zmianą dekoracji w mieszkaniu na jesienną i szyję grzybki, dynie, owoce

Sposób w  jaki wykorzystałam moje szyciowe ozdoby pokażę w kolejnym poście.

Pozdrawiam z upalnych Mazur.........dziękuję,że Jesteście Dusia

Niespodzianka, ogród i jagodzianki

 Kochani kolejny już raz odwiedziła nas Dorota i Adam z Przyjaciółmi....niespodzianka była przeurocza. Wraz ze znajomymi są na motorowej wycieczce po Podlasiu i Mazurach.

Dziewczyny są świetne.........posiadać tak super przyjaciółki to mega szczęście Dorotko

Relaksik przy kawusi

Docia i ja po 6 latach kolejne spotkanie

Dziękuję za miło spędzony czas i do kolejnego spotkania.

Sierpniowe migawki z ogorodu....

Moja córcia - będą jagodzianki

Pychotka..........

Dziękuję za poświęcony czas .Pozdrawiam Dusia

Spacer w lipcu.......

 Lipiec to miesiąc najmniej absorbyjący w pracę w ogrodzie.........nie ma sadzenia, przesadzania tylko koszenie trawnika, pielenie rabatek i podlewanie donic - bo tam deszcz niestety nie podleje.

Zapraszam na spacer w lipcowe dni

Tunel.....już zajadamy się pomidorkami i warzywami

z własnego warzywnika

Prawdziwa ekologia jest zapach i smak.

Wiosnna praca odpłaca........przy warzywach łąka kwiatowa dla zapylaczy

Dziękuję za spacer.........Pozdrawiam ciepło Dusia