Powiedziałam 9 mija......a zaczynałam tak
Wiosna 2010......
lato2010
Rok 2019...........minęło tylko , lub 10 lat, a zmiany przeogromne........
Ogród zmienia się z roku na rok, a ja już wyobrażam to miejsce za kolejne 10 lat..........
Pozdrawiam z deszczowych Mrozów Dusia
Niesamowita zmiana :) Najtrudniej zacząć potem jakoś leci :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
super wspomnienia:)
OdpowiedzUsuńDanusiu Twój ogród zawsze zachwyca :).
OdpowiedzUsuńFajnie, że pokazałaś nam zdjęcia jak było na początku. Różnica jest ogromna :).
Uwielbiam oglądanie etapów powstawania ogrodu. Ja niestety nie mam zdjęć, zresztą ogród przechodził tyle rewolucji, że nawet ostatnio pomyślałam, że mimo iż ma 32 lata to wciąż jest młody;) Masz piękne otoczenie, to wielki plus, bo jest naturalnym przedłużeniem ogrodu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dusiu:)
Przez ten czas ogród urósł, dojrzał i wypiękniał. Chociaż początki też były sielsko-klimatyczne.
OdpowiedzUsuńTyle talentu i pracy, a efekt zachwycający. Oby ogród dobrze Wam służył i cieszyl.
OdpowiedzUsuńRobi imponujące wrażenie!!!! Cudo!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z równie deszczowej Anglii;)
Niesamowite zmiany Dusiu, na prawdę robią wielkie wrażenie.:)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce stworzyłaś! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMuito bonito o jardim e aproveito para desejar um bom mês de Outubro.
OdpowiedzUsuńAndarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
chylę czoła...
OdpowiedzUsuńO matko, ale tam było pusto. Wielkie zmiany zaszły w Twoim ogrodzie, w skali od 1 do 10 tak co najmniej 20 :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy z mokrego Legionowa
Dusiu, włożyliście ogrom serca i pracy. Jest przepięknie.
OdpowiedzUsuńO tak...... ilość godzin nie zliczona pozdrawiam
UsuńPięknie Dusiu, oj pięknie. Jak widać wszystko potrzebuje czasu, cierpliwości i ogromu włożonej pracy. Satysfakcja ogromna.
OdpowiedzUsuńTo takie moje trzecie Dziecko, ściskam
UsuńWłaściwie to zaczynam swoją przygodę z ogrodem, więc z przyjemnością oglądam zdjęcia .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miło mi pozdrawiam
UsuńO, obu nam się na wspomnienia zebrało. To pewnie ta jesień tak działa.
OdpowiedzUsuńChyba tak....pozdrawiam
UsuńChyba dobrze, że na początku działka była prawie pusta. Mogłaś urządzić ja według własnych pomysłów, a tych Ci nie brakuje, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDobrze i nie, nie ma starych drzew.....pozdrawiam
UsuńNiemożliwe jest możliwe, dużżżżżżżżżżżżżżo pracy, serca no i pomysłów, i chyba jest to czego pragneliście.Bajkowy ogród.
OdpowiedzUsuńTak dobrze mieć zdjęcia sprzed lat. Oglądając je uśmiechamy się i myślimy o tym, jak dużo pracy włożyliśmy aby wyglądał tak jak wygląda. Ciężkiej pracy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale masz pięknie zazdroszczę takiego miejsca.
OdpowiedzUsuńPrawie jak z książek o "Ani z Zielonego Wzgórza". Coś pięknego... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękny ogród... Ogromna różnica. Przepięknie. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDusiu, co za przepiękny ogród! Wg mnie... tajemniczy. Tyle uroczych zakątków. Gdybym miała możliwość dłużej żyć niż mi pisane, to zapewne czas poświęcałabym na upiększanie ogrodu. W porównaniu z Twoim mam zbyt małą powierzchnię, ale to tym większe wyzwanie. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń