Tak u mnie jest dziś za oknem...........
oczywiście nie narzekam...deszcz jest potrzebny, a taka aura za oknem sprzyja robótkom
przydadzą się, bo za kilka dni Dzień Dziecka
breloczki akurat będą dla tych nieco starszych Dzieciaków.........maluchom jeszcze się tworzą....
Moje szydełkowe zawieszki tym razem powędrują do ogrodu.....
znalazłam miejsca gdzie sprawdzą się w 100%
wybrałam écru bo jednak będą wisiały na powietrzu.........mało tego obdziergałam jeszcze kilka kamieni
te również powędrują do ogrodu wraz z pomalowanymi
Zastanawiacie się w jaki sposób je wykorzystam? świetnie bo to kolejna moja ZAGADKA
Dawajcie swoje propozycje i pomysły- jeśli będą trafione Dwie dobre odpowiedzi będą nagrodzone taki mały upominek na Dzień Dziecka........
Ogród tym czasem rozkwita i cieszy
biały po małym retuszu [mróz trochę przerzedził kwiaty] pokazuje się z najlepszej strony
Zapraszam do zabawy kochani.........pozdrawiam z zielonych, deszczowych Mazur Dusia
Trabalhos muito bonitos e o jardim está a ficar uma beleza.
OdpowiedzUsuńUm abraço e continuação de uma boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Piękne maskotki. Zawieszki super. Bardzo jestem ogrodowej ekspozycji :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że kamyki będą obciążnikami do obrusu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzupełnie nie mam pojęcia ,ale wiem, że będą sie pięknie prezentować gdziekolwiek by nie były
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace Dusiu.:) Aż żal zawieszek do ogrodu, obawiałabym się wystawić te cudowności na warunki pogodowe. Myślę, że poprzedniczka - Kasiaaa ma rację - kamyczki w szydełkowych ubrankach jako obciążniki do obrusu, a czerwone gdzieś w roli dekoracyjnej. Ściskam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńI u nas tak lało do wczoraj, dzisiaj bez deszczu, obręczę wspaniałe, a kamyki ? może w skalniaku lub na parapecie altany?
OdpowiedzUsuńJa bym je użyła do jakieś gry:) Wszak zabawa na świeżym powietrzu, to super sprawa;))
OdpowiedzUsuńPiękne prace:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Zawieszki może nad hamakiem albo przy huśtawce? Piękne są. A kamyki w ubrankach - jak poprzedniczki - do obciążenia obrusów. Serdeczności ślę.
OdpowiedzUsuńCudowne prace, myślę że kamyczki posłużą jako dekoracja w ogrodzie może w doniczkach albo gdzieś koło krzewów a te dziergane to może ozdobią dom krasnoludków :)
OdpowiedzUsuńKamyczki w szydełkach pasowałyby do ubrań, a te czerwone to nie mam pojęcia
OdpowiedzUsuńPiękny ogród. Pozdrawiam
Tak tak u nas podobnie bylo przez ostatnie dwa dni, mozna było poleniuchwac w domku hihi..deszcz potrzebny jak najbardziej. . Hmmm kolejna zagadka, chętnie się pobawie. Może dodadki powedruja gdzieś koło wody?! Strzelamy:-)
OdpowiedzUsuńJa bym je wykorzystała jako wiszącą ozdobę coś na wzór dzwoneczków. Piękne prace :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że powiesisz je w jakimś bezpiecznym miejscu, by wiatr i deszcz nie skróciły im zycia:)
OdpowiedzUsuńRobisz przepiękne prace!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne zawieszki, a ogród nabiera barw:)
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero dziś deszcz, strasznie go było potrzeba. A ja zakopuję się w książki i robótki, tylko jeszcze pozagladam w wasze zakątki :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z zawieszkami do ogrodu. Ogród niesamowity.
OdpowiedzUsuń